4 godzin temu
Trump chce gwarancji: Donald Trump chce zabezpieczyć dostęp Stanów Zjednoczonych do metali ziem rzadkich, których złoża znajdują się na terytorium Ukrainy. - Mówimy Ukrainie, iż mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Zaproponowaliśmy, aby dali nam gwarancje. Chcemy gwarancji - oświadczył. Trump przekazał dziennikarzom, iż ukraiński rząd zasygnalizował otwartość na pomysł wymiany swoich dostaw litu, tytanu i innych minerałów ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc amerykańską. - Są gotowi to zrobić - stwierdził.
REKLAMA
Biały Dom podzielony ws. Ukrainy: Jak informuje Reuters, powołując się na cztery źródła, dostawy amerykańskiej broni na Ukrainę zostały na krótko wstrzymane w ostatnich dniach i wznowione w weekend. W tym czasie administracja prezydenta Trumpa debatowała nad swoją polityką wobec Kijowa. Dwa ze źródeł agencji twierdzą, iż dostawy wznowiono po wycofaniu się Białego Domu ze wstępnej oceny, w której wskazano wstrzymanie wszelkiej pomocy dla Ukrainy. Z kolei jeden z amerykańskich urzędników miał przekazać, iż w nowej administracji są frakcje zwolenników różnych wizji dotyczących tego, w jakim stopniu USA powinny przez cały czas wspomagać wysiłki wojenne Ukrainy. Biały Dom nie skomentował tych doniesień.
Zobacz wideo Donald Trump zapowiedział deportacje osób bez prawa pobytu. To wzburzyło Polonią w USA
niedługo spotkanie Trump-Putin? O takiej możliwości informują rosyjskie serwisy internetowe i amerykańskie media. Według doniesień do rosyjsko-amerykańskich rozmów mogłoby dojść na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich lub Arabii Saudyjskiej. Prezydent USA powtórzył, iż jego administracja zaplanowała rozmowy z przedstawicielami Ukrainy, Rosji i innych państw. Wcześniej potwierdził natomiast, iż na linii Waszyngton-Moskwa realizowane są bardzo poważne konsultacje. Moskwa unika komentowania doniesień na ten temat na oficjalnym poziomie. Rzecznik Kremla mówi jedynie, iż Rosja jest gotowa do takich rozmów i czeka na zaproszenie.
Przeczytaj również: "Unia szykuje się na wojnę handlową z Trumpem. 'Skutki będą złe'".Źródła: CNN, IAR
