- To jest bardzo ważne, żeby nasze słowa o solidarności nie były sloganami, tylko były świadomym podjęciem potencjalnych wyzwań. Mówię o tym tak otwarcie, bo reprezentuję państwo, które ma tradycyjnie najbliższe relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Też reprezentuję państwo, które ma najwyższy wskaźnik w Europie i w NATO, jeżeli chodzi o udział w wydatkach na zbrojenia w krajowym PKB - wskazał.
Jak wskazał: - To pozwala polskiej prezydencji i polskiemu rządowi mówić bardzo otwarcie i z autentyczną serdecznością, ale też wysokimi oczekiwaniami rozmawiać z naszymi przyjaciółmi z drugiej strony Atlantyku.
- Dlatego podkreślaliśmy to - wszyscy, solidarnie, choćby jeżeli niektórzy ciszej, niektórzy głośniej - iż dla UE jako całości integralność terytorialna państwa, a szczególnie członka UE, jest czymś bezdyskusyjnym i będziemy ją traktowali jako najwyższy priorytet całej wspólnoty - podkreślił.