Donald Trump przeszarżował? Demokraci poczuli polityczny zew krwi. "Jesteśmy w stanie wojny"
Zdjęcie: Konferencja prasowa prezydenta Donalda Trumpa. Waszyngton, 6 sierpnia 2025 r.
Amerykański prezydent za wszelką cenę chce zagwarantować swojej partii zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach do Kongresu. Zażądał od władz Teksasu zmiany kształtu okręgów wyborczych, by Republikanie z łatwością zdobyli dodatkowe mandaty. Kontrowersyjny pomysł wywołał reakcję, której Trump nie mógł się spodziewać. Demokraci są zdesperowani, ale także bojowo nastawieni. Partia, która z szacunku do procedur uczyniła swoje credo, jest gotowa na podjęcie niestandardowych środków, by przechytrzyć znienawidzonego prezydenta. — Nadszedł czas, aby zwalczać ogień ogniem — mówi bez ogródek Kathy Hochul, gubernatorka Nowego Jorku.