Donald Trump nie jest takim rozjemcą, za jakiego się uważa. W swojej pogoni za Pokojową Nagrodą Nobla zapomina o jednym [OPINIA]
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump wsiada na pokład Air Force One podczas odlotu z bazy Joint Base Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce, 15 sierpnia 2025 r.
Donkiszotowska pogoń prezydenta USA Donalda Trumpa za Pokojową Nagrodą Nobla kieruje jego polityką zagraniczną od momentu powrotu do władzy. Niestety, jego pragnienie bycia światowym "głównym rozjemcą" opiera się na głęboko błędnym przekonaniu, iż pokój oznacza jedynie zakończenie walk — twierdzi Ivo Daalder, były ambasador USA przy NATO i starszy pracownik naukowy w Belfer Center na Uniwersytecie Harvarda.