Do krytej pływalni Fregata gmina dopłaca miliony. Baseny na otwartym powietrzu jedynym ratunkiem - uważa burmistrz

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Kryta pływalnia Fregata, pomimo swoich zalet, przynosi gminie więcej strat niż zysków. | foto J. Serafin/K. Ząbczyk


Pływalnia Fregata, która od lat stanowi ważne miejsce rekreacji na mapie Kolbuszowej, walczy z problemami finansowymi. Burmistrz Grzegorz Romaniuk wyraził swoje obawy dotyczące dalszego funkcjonowania obiektu.
Miasto dokłada grube miliony

- Miasto rocznie dokłada około trzech milionów złotych. To ogromne pieniądze. W pewnym momencie może się tak stać, iż utrzymywanie tego ...
Idź do oryginalnego materiału