Dlaczego Niemcy rezygnują ze stref czystego transportu? Zaskakujący powód

19 godzin temu

W Polsce trwa publiczna dyskusja na temat tego, czy wprowadzanie stref czystego transportu ma w ogóle sens. Tymczasem w ostatnich latach wiele niemieckich regionów zrezygnowało z tego rozwiązania. Dlaczego tak się stało?

Informacje o tym, iż strefy czystego transportu (SCT) są w Niemczech likwidowane, zaczęły pojawiać się w polskich mediach już w 2023 roku (np. 1, 2). Narracje wyjaśniające, dlaczego z nich zrezygnowano, są jednak różne. W części opublikowanych artykułów możemy przeczytać, iż jakość powietrza poprawiła się na tyle, iż można było podjąć taką decyzję (np. 1, 2). Z innych dowiemy się, iż co prawda poziom zanieczyszczeń spadł, ale nie dzięki SCT (np. 1, 2).

Na to, iż powodem likwidacji SCT w Niemczech jest skuteczne rozwiązanie problemu zbyt wysokiej emisji zanieczyszczeń, wskazała m.in. Akcja Ratunkowa dla Krakowa. We wpisie podano, iż to strefy odegrały swoją rolę i przyczyniły się do znacznej poprawy jakości powietrza w niemieckich miastach.

Na ten temat wypowiedział się również polityk Konfederacji Paweł Usiądek. Na portalu X zamieścił wpis, w którym przyznał, iż jakość powietrza w niemieckich miastach się poprawiła. Jednocześnie uznał, iż efekt ten osiągnięto wskutek wymiany źródeł ogrzewania, a nie dzięki funkcjonowaniu SCT. Dodał także, iż to nie samochody mają największy wpływ na zanieczyszczenie powietrza. Jak jest naprawdę?

  • Czytaj także: Strefy czystego transportu. Czy Francuzi przyznali się do błędu?

Niemiecka odpowiedź na unijne normy emisji

Od początku 2008 roku wprowadzono w Niemczech 58 stref czystego transportu (niem. Umweltzone). Są to wydzielone obszary, do których wjechać mogą jedynie te pojazdy, które spełniają określone normy emisji. Decyzje o utworzeniu takich stref podejmuje się na szczeblu gminnym, po dokonaniu analizy jakości powietrza oraz po przedstawieniu planów kontroli i poprawy (s. 1).

Takie rozwiązanie było odpowiedzią na dyrektywę w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (s. 1), wprowadzoną przez Unię Europejską w 2008 roku. Dokument ten określił dopuszczalne stężenia zanieczyszczeń, takich jak pyły zawieszone oraz dwutlenek azotu w powietrzu, i wprowadził system oceny jego jakości (art. 5–6).

W efekcie przyjęcia tych przepisów państwa członkowskie zobowiązano do wdrożenia programów poprawy, jeżeli ustalone normy zostały przekroczone lub istniało ryzyko ich przekroczenia (art. 23).

To właśnie na podstawie takich programów, przyjętych w Niemczech dla poszczególnych regionów, wprowadzono strefy czystego transportu (s. 1). Jak się jednak okazuje, do lipca 2025 roku 22 z nich zniesiono, w tym aż 20 zlikwidowano pomiędzy rokiem 2023 a 2025. Co jest tego przyczyną?

Jakie są powody wycofania stref czystego transportu?

O decyzjach w sprawie likwidacji SCT niemieckie władze lokalne każdorazowo informowały na swoich stronach internetowych. Na podstawie tych komunikatów można stwierdzić, iż we wszystkich 22 miejscach, w których zniesiono SCT, przyczyną takich decyzji była znaczna poprawa jakości powietrza.

Roczne średnie wartości stężeń dwutlenku azotu i cząstek stałych w powietrzu utrzymują się tam na poziomie bezpiecznym dla ludzi i środowiska. Co więcej, niektóre z regionów, na przykład Stuttgart czy Tubingen, podają, iż według trendów emisji jakość powietrza nie powinna się w przyszłości pogorszyć, choćby gdy na terenach objętych dotychczas funkcjonowaniem stref wznowi się pełny ruch samochodowy.

Niektóre regiony podają, iż nie tylko SCT przyczyniły się do poprawy jakości powietrza. Przykładowo: w Hanowerze zasługi w tym zakresie przypisuje się rozwojowi komunikacji miejskiej i promocji jazdy na rowerach. Z kolei w regionie Badenii-Wirtembergii osiągnięto bardzo wysoki, bo na poziomie ok. 98 proc., udział w ruchu drogowym samochodów spełniających unijne normy emisji.

Strefy a poprawa jakości powietrza

Wpływ stref czystego transportu na jakość powietrza w Niemczech opisano m.in. w opublikowanym w 2024 roku badaniu Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (niem. Deutsches Institut für Wirtschaftsforschung Berlin). Jak wskazują dane Federalnej Agencji Ochrony Środowiska (niem. Umweltbundesamt), na które powołują się autorzy badania, pojazdy spalinowe odpowiadają za wysoką emisję tlenków azotu (s. 735).

W badaniu wykazano również, iż tam, gdzie wprowadzono SCT, stężenie cząstek stałych PM10 zmniejszyło się średnio o 10,4 proc., PM2,5 – średnio o 3,1 proc., a dwutlenku azotu – średnio o 15,3 proc. Co istotne, wyniki zostały porównane z grupą kontrolną, dzięki czemu jednoznacznie stwierdzono, iż to właśnie funkcjonowanie stref skutecznie obniżyło emisję (s. 737).

Pomimo tych dobrych efektów Federalna Agencja Ochrony Środowiska zaapelowała o zaostrzenie kryteriów wjazdu do stref. Związane było to z faktem, iż stężenie dwutlenku azotu, mimo spełniania norm unijnych, pozostaje według Agencji na niezadowalającym poziomie (s. 4).

Pomysł wprowadzenia tych bardziej rygorystycznych kryteriów pojawił się już wcześniej, w 2016 roku. Spotkał się jednak ze sprzeciwem przemysłu motoryzacyjnego i został odrzucony przez Federalne Ministerstwo Środowiska, Ochrony Przyrody, Budownictwa i Bezpieczeństwa Jądrowego (s. 4).

Czy strefy są jeszcze potrzebne?

Jeszcze wcześniej efektywność stref czystego transportu potwierdziło Biuro Analiz Bundestagu (niem. Wissenschaftliche Dienste des Deutschen Bundestages). Biuro w swoim opracowaniu przytoczyło wnioski z prac badawczych ośrodków takich jak Westfalski Uniwersytet Wilhelma w Münsterze i Uniwersytet w Augsburgu, zgodnie z którymi strefy miały istotny wpływ na zmniejszenie stężenia cząstek stałych (s. 3–4).

Opracowanie wspomnianego Biura Analiz nie tylko określiło efekty wprowadzenia stref czystego transportu, ale także przedstawiło wnioski z ich funkcjonowania. Jak się okazuje, według Federalnej Agencji Środowiska, już w 2020 roku strefy nie miały prawie żadnego wpływu na środowisko. Wynikało to z faktu, że 90 proc. samochodów zarejestrowanych w Niemczech i tak kwalifikowało się do tego, aby wjechać do stref (s. 3).

W związku z tym w dokumencie stwierdzono, iż SCT spełniły swoje zadanie, a w obecnej formie są już niepotrzebne (s. 3).

Strefy czystego transportu są skuteczne

Można więc stwierdzić, iż strefy czystego transportu przyczyniły się do poprawy jakości powietrza w 22 niemieckich miastach i regionach. Wskazują na to zarówno wyniki badań niemieckich uniwersytetów (np. 1, 2), jak i opracowania przedstawione przez Biuro Analiz Bundestagu czy Federalną Agencję Środowiska.

Należy jednak podkreślić, iż funkcjonowanie stref czystego powietrza nie było jedynym działaniem podjętym w celu ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Równolegle modernizowano flotę samochodową, a lokalnie wprowadzano inne polityki proekologiczne.

Zdjęcie tytułowe: domena publiczna/LANUK NRW

Artykuł przygotował Demagog.pl, materiał powstał w ramach współpracy Stowarzyszenia Demagog ze SmogLabem. Naszym wspólnym celem jest zapewnienie dostępu do rzetelnej informacji na temat jakości powietrza, zmiany klimatu, ochrony środowiska oraz ochrony zdrowia w Polsce i na świecie. SmogLab nie ingeruje w treść materiałów publikowanych w ramach tej współpracy.

Idź do oryginalnego materiału