Dla Kaczyńskiego to katastrofa. Ile milionów straci PiS?

Takiego rozwoju sytuacji ludzie z bunkra na Nowogrodzkiej nie spodziewali się w najczarniejszych snach. Zgodnie z decyzją PKW, PiS straciło ponad 10 mln zł dotacji za kampanię wyborczą w 2023 r. Ale to jeszcze nie wszystko!

– PKW postanawia odrzucić sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego PiS o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych tego komitetu, w tym o uzyskanych kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania związanych z udziałem w wyborach do Sejmu RP i do Senatu RP przeprowadzonych w dniu 15 października 2023 r. z powodu naruszenia art. 132 § 5 oraz art. 135 § 1 w związku z artykułem 199 § 1 i art. 259 § 1 Kodeksu wyborczego – zakomunikował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

– Prawo i Sprawiedliwość jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i ta dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale (…) dotacja będzie umniejszona o 10 mln zł, czyli będzie wynosiła 28 mln zł –stwierdził Marciniak na konferencji prasowej.

– Natomiast skutki są poważniejsze, o ile chodzi o subwencję dla partii politycznej, dlatego iż tej subwencji w ciągu najbliższych trzech lat ta partia będzie pozbawiona. Od tej uchwały służy prawo złożenia skargi do Sądu Najwyższego w terminie 14 dni – poinformował szef PKW.

Podsumowując, w ciągu trzech lat PiS może stracić około 50 mln złotych. Choć Ryszard Kalisz ocenia, iż może to być choćby 70 mln zł! – A jeszcze później, kiedy będzie przyjęte sprawozdanie za rok 2023 albo nie przyjęte, musimy wziąć pod uwagę własną decyzję i wtedy może mieć (PiS) obciętą całościową subwencję za wszystkie lata do końca kadencji, która rozpoczęła się w roku 2023, czyli do roku 2027. To jak policzycie tę subwencję, to jest to ponad 70 milionów zł – przypomina Kalisz.

– PiS poznaje prawdziwe znaczenie słów prawo i sprawiedliwość – skomentował decyzję PKW premier Tusk.