W poniedziałek 8 grudnia na WNPiD odbyło się wyczekiwane spotkanie z Marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Polityk pojawił się tam wraz z dziennikarzem Michałem Kolanko, ponieważ głównym celem spotkania była promocja książki „Nie dajmy się podzielić” będącej wynikiem tej współpracy. Chętnych, by obserwować to wydarzenie, zdecydowanie nie brakowało, a my dzielimy się z Wami krótką relacją.
W książce „Nie dajmy się podzielić” autorzy poruszyli wiele osobistych tematów, o czym także obaj panowie wspominali na spotkaniu – przede wszystkim kulisy sejmowe, rozliczenia z przeszłością, plany na przyszłość, rodzina i życie prywatne. Dzięki tej lekturze mamy możliwość poznać polityka z nieco innej strony – czy tak również było jednak na spotkaniu?
Pierwsze pytanie, jakie padło w rozmowie z prowadzącą spotkanie dr Weroniką Dopierałą-Kalińską, dotyczyło tytułu publikacji i tego, czy według Szymona Hołowni, Polska jest przez cały czas ostro podzielona względem tematów politycznych. Wynikła z tego całkiem interesująca wypowiedź, gdyż marszałek przyznał, iż w tej kwestii raczej nic się nie zmieniło. Zwrócił uwagę, iż zarówno na Twitterze, czy w wielu rodzinach przy przysłowiowym „stole wigilijnym” wychodzą podziały wywołane przez poparcie różnych opcji politycznych. Wyraził też chęć wypracowania w Polsce stabilizacji – nie jest bowiem tajemnicą, iż prywatnie chciał przecież dążyć do czegoś innego, niż eskalowanie duopolu PiS-PO na polskiej scenie politycznej. Przywołane zostały także jego starania w Sejmie, by prowadzić dialog z opozycją i umożliwiać im wypowiadanie się, a także czytanie swoich własnych ustaw. Podsumował to ostatecznie tym, iż chciałby, by w całym tym międzypartyjnym sporze dojść do momentu, gdzie możliwa byłaby kooperacja – zwłaszcza w tych pełnych wszelkich wyzwań czasach. Później nieco wypowiedź tą rozwinął Michał Kolanko, przyznając w wielu kwestiach rację swojemu przedmówcy.
Poruszony został także temat współpracy obu panów, przy czym Hołownia wskazał intrygujące kryterium przy wyborze dziennikarza. Oprócz prywatnej sympatii zadecydował też fakt, iż „nie byłby w stanie wskazać, na kogo on głosował”, czytając teksty Kolanko, co nie zdarza się aż tak często w dziennikarstwie politycznym.
Nie zabrakło też kwestii sejmowych – mogliśmy posłuchać wypowiedzi marszałka o „otwarciu” Sejmu w porównaniu z poprzednim rządem i wydarzeniach, jakie mają tam miejsce – chociażby Mikołajkach dla pracowników kancelarii. Przywołał też choćby projekt o miejscu dla dziennikarzy – nowej sali multimedialnej, która ma powstać przy okazji remontu. Przyznał, iż nie wierzy już zbytnio w sondaże, przywołując przykład wyborów prezydenckich w USA i drastycznej różnicy pomiędzy poparciem Kamali Harris w sondażach a faktycznym wyniku wyborów.
Pojawił się również temat kandydowania na prezydenta RP, przede wszystkim przy okazji części pytań zadawanych przez widownię. Jedna ze studentek odniosła się do tego, iż Hołownia, prezentując swoją kandydaturę, przedstawiał się jako „osoba niezależna”. Tutaj marszałek skupił się na różnicy pomiędzy kandydatem niezależnym a bezpartyjnym. Wiadomo, iż to drugie określenie go nie dotyczy, ponieważ jest członkiem jednej z sił w Sejmie, co zresztą skwitował tym, iż nie istnieje wypowiedź, kiedy mówiłby o sobie w ten sposób. Zasugerował, iż kandydat KO, Rafał Trzaskowski będzie przede wszystkim słuchał, co do powiedzenia ma premier, tak samo, jak Karol Nawrocki prawdopodobnie działałby pod kierunkiem szefa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. On sam zaś „ma przed sobą tylko ludzi i tylko do nich może się odwołać”, ponieważ jest szefem założonej przez siebie partii, Polski 2050.
Hołownia poruszył też kwestię koalicji rządowej, stwierdzając, iż była to na tamten moment najlepsza możliwa opcja – pomimo otrzymanych propozycji, nie chciał wejść w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością, ani zostać w opozycji do największych sił politycznych jak Konfederacja, nie mogąc tak naprawdę działać. Stwierdził, iż „nie po to ludzie ich wybierali” i dlatego zdecydował się na to rozwiązanie, gdzie miał największą szansę zabrać głos.
Oliwia GARCZYŃSKA