Na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się projektem ustawy o depenalizacji aborcji. W lipcu został on odrzucony czterema głosami. Z całej koalicji nie zagłosowali za nim tylko posłowie PSL. Teraz zmiany w projekcie skomentowała w audycji Agnieszki Burzyńskiej „Polityka w południe” Dorota Olko z Lewicy.
- Ta ustawa, która właśnie teraz wraca do Sejmu. Ustawa depenalizacyjna jest takim wyciągnięciem ręki w stronę tej bardziej konserwatywnej części koalicji, bo to jest projekt, który już jak w poprzedniej koalicji Lewica go zgłaszała, no to był właśnie napisany z myślą o tym, iż wiemy jaką mamy większość w Sejmie - wskazała.
Sprzeciw w koalicji rządzącej podnoszą przede wszystkim posłowie PSL-u. Jak dodała Olko, każdy głosuje wedle swojego sumienia.
- Skoro Polskie Stronnictwo Ludowe mówi o tym, iż jest u nich wolność głosowania, to myślę, iż część posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego może dać się przekonać do tego projektu, do tego projektu bardzo umiarkowanego - tłumaczyła.
Posiedzenie sejmu rozpocznie się jutro i potrwa do piątku.