Czy sprzedaż paszportów za 105 tys. dol. uratuje wyspę Nauru?

1 dzień temu
Zdjęcie: Nauru


Wyspa Nauru, położona na Oceanie Spokojnym, znalazła się w centrum uwagi dzięki nietypowemu pomysłowi – sprzedaży obywatelstwa za 105 tys. dol. Program golden passport ma być sposobem na zebranie funduszy na walkę z rosnącym poziomem mórz, który zagraża istnieniu tego maleńkiego państwa. Czy to początek nowego trendu wśród zagrożonych zatonięciem krajów?

Wyspa na skraju przetrwania

Nauru to jedno z najmniejszych państw świata – ma zaledwie 21 km² i niespełna 10 tys. mieszkańców. Położone na Pacyfiku, od lat walczy z efektami globalnego ocieplenia. Woda morska podmywa wybrzeża, zasala glebę i źródła wody pitnej, a fale coraz częściej zalewają domy. W przeszłości wyspa prosperowała dzięki wydobyciu fosforytów, które przynosiły ogromne zyski. Gdy złoża się wyczerpały, gospodarka upadła, pozostawiając wyspę bez środków na przyszłość. Teraz zmiany klimatyczne stawiają przed nią jeszcze większe wyzwanie – przetrwanie.

Złote paszporty Nauru – na czym polega program sprzedaży obywatelstwa?

Końcem lutego 2025 r. rząd Nauru ogłosił start programu sprzedaży obywatelstwa. Za 105 tys. dol. każdy może zostać obywatelem tego kraju i otrzymać paszport, który umożliwia bezwizowy wjazd do 89 państw, w tym Australii, Nowej Zelandii i kilku państw europejskich. Dochód z programu ma zostać przeznaczony na dwa główne cele: ochronę istniejącej infrastruktury przed podnoszącym się morzem oraz przygotowanie planu relokacji mieszkańców – zarówno w głąb wyspy, jak i potencjalnie za granicę. Eksperci szacują, iż pełne zabezpieczenie Nauru przed skutkami zmian klimatycznych wymaga setek mln dol., a obecne globalne fundusze na adaptację są daleko niewystarczające. To nasz sposób na przetrwanie w świecie, który nas zostawił – powiedział jeden z lokalnych urzędników w rozmowie z mediami.

Historia złotych paszportów Nauru

To nie pierwszy raz, gdy Nauru sięga po sprzedaż obywatelstwa. W latach 90 XX w. wyspa prowadziła podobny program, który przyciągnął uwagę międzynarodowych organizacji. Niestety, przedsięwzięcie zakończyło się skandalem – paszporty trafiły w ręce osób podejrzanych o udział w procederze prania pieniędzy, co doprowadziło do umieszczenia wyspy na czarnej liście FATF (Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy). Teraz rząd zapewnia, iż wyciągnął wnioski z przeszłości i wprowadził ścisłe procedury weryfikacji kupujących.

Pomimo tego, krytycy ostrzegają, iż program może przyciągnąć nie tylko bogatych filantropów, ale i osoby szukające tylnej furtki dostępu do innych państw. Z drugiej strony zwolennicy argumentują, iż w obliczu kryzysu klimatycznego takie rozwiązania są uzasadnione. Nauru nie ma wyboru – to walka o życie – mówi klimatolog dr Maria Tulele z Uniwersytetu Pacyfiku.

Jak zmiany klimatyczne zagrażają wyspie?

Nauru jest jednym z wielu miejsc na świecie, które odczuwają skutki podnoszenia się poziomu mórz. Według raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), średni poziom oceanów może wzrosnąć o 0,5-1 m do 2100 r., jeżeli emisje gazów cieplarnianych nie zostaną drastycznie ograniczone. Dla wyspy takiej jak Nauru, której najwyższy punkt znajduje się zaledwie 65 m n.p.m., a większość terenu jest znacznie niżej, to wyrok. Już teraz fale sztormowe niszczą drogi i domy, a erozja wybrzeży postępuje w zastraszającym tempie. Woda pitna, kiedyś czerpana z podziemnych ujęć, staje się coraz bardziej zasolona, co zmusza mieszkańców do polegania na jej imporcie. Program paszportowy ma sfinansować m.in. budowę wałów ochronnych i nowych osiedli w wyższych partiach wyspy.

Te kraje wyspiarskie mogą zniknąć do 2050 r.

Podnoszący się poziom morza – problem nie tylko Nauru

Sytuacja Nauru to nie tylko lokalny problem – to ostrzeżenie dla wszystkich. Wyspy Pacyfiku, takie jak Kiribati, Tuvalu czy Malediwy, również stoją przed widmem zatopienia. Nauru jako jedno z pierwszych państw pokazuje, jak małe kraje, które nie mają wpływu na globalny poziom emisji, muszą mierzyć się z konsekwencjami działalności największych gospodarek świata. Program złotych paszportów stawia fundamentalne pytanie o sprawiedliwość klimatyczną – dlaczego to mieszkańcy Nauru ponoszą konsekwencje kryzysu, do którego nie przyczynili się w żadnym stopniu? Z drugiej strony, inicjatywa przyciąga uwagę inwestorów i ludzi zamożnych, którzy mogą wesprzeć działania na rzecz klimatu, choćby jeżeli ich motywacją jest głównie osobista korzyść.

zdj. Winston Chen / Unsplash

Idź do oryginalnego materiału