Dziś (22 maja) wybraliśmy się do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Wyszkowie. Powód? Na stronie BIP Gminy Wyszków widnieje informacja o posiedzeniu Komisji Finansów Rady Miejskiej, którego część miała się odbyć właśnie na terenie tego zakładu. W planie: wizytacja, rozmowy, oględziny – czyli realna część pracy radnych. Po wejściu na teren PEC-u i potwierdzeniu naszej obecności - w celu zrobienia relacji z działalności lokalnych władz, zostaliśmy jednak przez prezesa zakładu wyproszeni. Usłyszeliśmy, iż nie „zostaliśmy zaproszeni” i możemy dołączyć dopiero na dalszą część komisji, do sali konferencyjnej, już po zakończeniu oprowadzania radnych po obiekcie. Czy miał do tego prawo? Teren zakładu komunalnego (np. PEC-u) nie jest przestrzenią publiczną w sensie pełnego, swobodnego dostępu. choćby jeżeli spółka należy do gminy i wykonuje zadania publiczne to formalnie jest osobnym podmiotem. Zarządzający takim zakładem – np. prezes – ma prawo ustalać zasady wstępu i bezpieczeństwa na jego terenie. Może nie wpuścić przypadkowej osoby z ulicy, dziennikarza bez zgody, a także wymagać określonego zachowania, np. odzieży ochronnej, zakazu filmowania czy poruszania się tylko z przewodnikiem, jeżeli radni są oprowadzani w ramach posiedzenia komisji, sytuacja się zmi
Czy jawność obrad komisji kończy się na bramie zakładu? O wizycie w PEC Wyszków
wdi24.pl 4 godzin temu
- Strona główna
- Polityka lokalna
- Czy jawność obrad komisji kończy się na bramie zakładu? O wizycie w PEC Wyszków
Powiązane
Rafał Trzaskowski pojawił się w Tarnowie
50 minut temu
Przestępcy głosują na Trzaskowskiego
51 minut temu
II tura wyborów prezydenckich w Polsce: jak głosować?
1 godzina temu
Trzaskowski: chcemy protekcji dla polskiego rynku rolnego
1 godzina temu
Polecane
Wartostrada tonie w śmieciach. "Trudno dostrzec trawę"
55 minut temu
Tak będzie wyglądał skwer rotmistrza Pileckiego
1 godzina temu