Sympatia widoczna podczas środowego spotkania Joe Bidena i Donalda Trumpa jeszcze bardziej rozbudziła spekulacje na temat tego, kogo faktycznie popiera obecny prezydent.
Joe Biden, prezydent USA, oraz prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.
– Witamy ponownie – zwrócił się Biden do Trumpa, dodając, iż ma nadzieję na „płynne przekazanie władzy”.
– Gratulacje, panie prezydencie elekcie, były prezydencie Donaldzie – powiedział Biden, gdy obaj zajęli miejsca do rozmowy. Politycy uścisnęli sobie dłonie. – Polityka bywa trudna i często nieprzyjemna, ale dzisiaj jest wyjątkowy dzień – odpowiedział Trump, dziękując za zaproszenie i wyrażając nadzieję na możliwie spokojny okres przejściowy.
President Biden: "Congratulations. Looking forward to a smooth transition…Welcome back."
President-elect Trump: "Politics is tough and it's in many cases not a nice world, but it is a nice world today. I appreciate it very much." pic.twitter.com/OUQLkb12tC
— CSPAN (@cspan) November 13, 2024
Atmosfera pełna sympatii rzucała się w oczy.
– Mowa ciała Trumpa była nietypowa – bardziej spokojna i uprzejma, pozbawiona zwyczajowej demonstracji siły. Jego postawa była raczej pasywna, jakby chciał okazać szacunek – powiedziała analityczka mowy ciała Judi James dla DailyMail.com – Siedział nisko na krześle, z dłońmi między rozstawionymi kolanami, co odcinało go od typowej pozycji dominującej, szeroko rozstawionych nóg i rąk spoczywających na kolanach – dodała James.
James zauważyła też, iż kiedy Biden wyciągał rękę do uścisku, Trump delikatnie się obniżał, co sprawiało, iż Biden przez chwilę dominował, co miało być wyrazem szacunku.
– Jego słowa były ciepłe i pojednawcze, kiedy stwierdził, iż „dzisiaj świat jest miły” – podkreśliła James.
Ekspertka nie miała wątpliwości, iż postawa Trumpa wyrażała szacunek dla Bidena jako urzędującego prezydenta.
Użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli spekulować, iż Joe Biden może rzeczywiście poparł… Donalda Trumpa! Przypomnijmy, iż podobne plotki pojawiły się tuż po wyborach w związku z Jill Biden, która miała na sobie czerwony strój – kolor kojarzony z Republikanami. Dodatkowo, gdy siedziała obok Kamali Harris, ignorowała ją i miała nieprzychylny wyraz twarzy. Od 2021 roku mówi się o napięciach między Bidenami a Harris.
„Według niektórych plotek, prezydent i pierwsza dama mieli choćby oddać głosy na rywala Demokratki” – informuje „Super Express”.