Czterodniowy tydzień pracy w praktyce. Te osoby już niedługo zaczną tak pracować

1 dzień temu

Od 1 lipca 2025 roku miejscy urzędnicy będą pracować w systemie czterodniowego tygodnia pracy, co oznacza rewolucyjną zmianę w funkcjonowaniu samorządu lokalnego. Burmistrz tego miasta już zdecydował.

Fot. Shutterstock

Zachodniopomorski Szczecinek stanie się pionierem nowego podejścia do organizacji pracy w polskiej administracji publicznej. Jak informuje Radio Zet, pracownicy szczecińskiego magistratu będą spędzać przy biurkach 35 godzin tygodniowo zamiast standardowych 40. W zamian każdy weekend stanie się dla nich długim weekendem – raz trwającym od soboty do poniedziałku, a raz od piątku do niedzieli, w zależności od tego, który dzień będzie wolny.

Burmistrz stawia na odważne rozwiązanie

Inicjatorem nietypowego rozwiązania jest burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, który otwarcie przyznaje, iż bierze pełną odpowiedzialność za wprowadzenie nowatorskiego systemu pracy. Jego zdaniem tradycyjne podejście do zatrudnienia w samorządzie już nie sprawdza się w obecnych realiach ekonomicznych.

Decyzja burmistrza jest odpowiedzią na dwa najważniejsze problemy dotykające polską administrację samorządową. Po pierwsze, wynagrodzenia w sektorze publicznym od lat nie nadążają za rynkiem pracy, co sprawia, iż praca w urzędzie przestała być atrakcyjna finansowo. Po drugie, coraz mniej kandydatów wykazuje zainteresowanie stanowiskami urzędniczymi.

Zachowanie standardu obsługi mieszkańców

Pomimo skrócenia czasu pracy urzędników, burmistrz zapewnia, iż godziny otwarcia urzędu dla mieszkańców pozostaną bez zmian. Urząd przez cały czas będzie funkcjonował od poniedziałku do piątku, co oznacza, iż mieszkańcy nie odczują negatywnych skutków wprowadzonych zmian.

Takie rozwiązanie wymaga reorganizacji pracy i prawdopodobnie wydłużenia godzin pracy w pozostałe dni tygodnia, aby zapewnić ciągłość obsługi interesantów. Szczecinek stanie się tym samym poligonem doświadczalnym dla innych samorządów obserwujących skutki tego eksperymentu.

Rząd planuje ogólnopolski pilotaż

Inicjatywa szczecińskiego samorządu wpisuje się w szerszy trend promowany przez obecny rząd. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pod kierownictwem minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk przygotowuje pilotażowy program skrócenia czasu pracy dla całej Polski.

Minister podczas kwietniowej konferencji podkreśliła, iż od wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy minęło już 107 lat, a wydajność polskich pracowników znacząco wzrosła. Według jej słów, Polacy pracują coraz wydajniej i mądrzej, więc nadszedł czas, aby pracowali też krócej.

Dziesięć milionów złotych na wsparcie pracodawców

Rządowy pilotaż ma być znacznie bardziej kompleksowy niż inicjatywa Szczecinka. Ministerstwo planuje przeznaczyć 10 milionów złotych z Funduszu Pracy już w pierwszym roku na wsparcie pracodawców decydujących się na skrócenie czasu pracy swoim pracownikom.

Środki finansowe będą przeznaczone na optymalizację procesów pracy oraz wsparcie dla kadry menedżerskiej, która będzie musiała dostosować organizację pracy do nowych warunków. Minister Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała również gotowość zwiększenia finansowania w kolejnym roku, jeżeli pilotaż przyniesie oczekiwane rezultaty.

Odpowiedź na problemy rynku pracy

Skrócenie czasu pracy to próba odpowiedzi na współczesne wyzwania rynku pracy w Polsce. Pracodawcy w różnych sektorach borykają się z problemami rekrutacyjnymi, a pracownicy coraz częściej oczekują lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Doświadczenia innych krajów, które eksperymentowały z czterodniowym tygodniem pracy, pokazują mieszane rezultaty. Niektóre firmy odnotowały wzrost produktywności przy jednoczesnej poprawie samopoczucia pracowników, inne nie zauważyły znaczących zmian lub napotkały problemy organizacyjne.

Szczecinek jako pionier zmiany

Decyzja burmistrza Szczecinka może mieć daleko idące konsekwencje dla całego sektora administracji publicznej w Polsce. jeżeli eksperyment okaże się sukcesem i przyciągnie do pracy w urzędzie lepszych kandydatów bez pogorszenia jakości usług dla mieszkańców, inne samorządy mogą pójść podobną drogą.

Z drugiej strony, niepowodzenie inicjatywy może na długo zdyskredytować ideę skrócenia czasu pracy w administracji publicznej. Szczecinek staje się więc nie tylko pionierem, ale również miastem, które weźmie na siebie ciężar udowodnienia, iż czterodniowy tydzień pracy może funkcjonować w polskich realiach.

Źródło: Radio Zet

Idź do oryginalnego materiału