Polacy mają prawo wiedzieć dlaczego PiS, wiedząc o tym, iż Rosja zaatakuje Ukrainę już kilka miesięcy przed inwazją, przez cały czas utrzymywał tak ożywione stosunki z ludźmi Putina w Europie: Orbanem, Le Pen i Salvinim. Skąd pomysł Kaczyńskiego i na czyje polecenie realizowany.
Kontakty PiS z ludźmi Putina w Europie są faktem. Wszyscy pamiętamy zdjęcia uśmiechniętego Morawieckiego z Le Pen, która jest bezpośrednio uwikłana w kontakty z Rosją. Wszyscy pamiętamy zdjęcia Kaczyńskiego z Orbanem, największym sojusznikiem Putina w Unii Europejskiej. Wszyscy wiemy, iż PiS organizował spędzi proputinowskich partii w Warszawie.
Związki Kaczyńskiego z Putinem warto wyjaśnić od samego początku: od jego kontaktów z rosyjskim szpiegiem. Powinna powstać niezależna komisja śledcza, która prześledzi też dziwne osoby w otoczeniu Kaczyńskiego, szczególnie jego sekretarkę, Barbarę Skrzypek, która służyła komunistycznym generałom. Czy ona była łącznikiem?
To wszystko trzeba wyjaśnić zanim dyktator z Żoliborza wyprowadzi Polskę z Unii Europejskiej i NATO i odda pod władanie Rosji.