Cypryjskie media przekazały, iż z portu w Larnace wyruszył ku Strefie Gazy statek wiozący żywność dla palestyńskich cywilów. Takie transporty wstrzymano po tym jak na początku kwietnia w izraelskim nalocie zginęli zagraniczni wolontariusze rozwożący pomoc humanitarną.
O tym, iż z Larnaki wypłynął po długiej przerwie nowy transport z pomocą dla palestyńskich cywilów ze Strefy Gazy poinformowała cypryjska agencja informacyjna CNA. Statek wiezie kolejną partię żywności zakupioną za pieniądze przekazane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.
To pierwszy taki transport odkąd 1 kwietnia armia Izraela zbombardowała konwój humanitarny, którym poruszali się wolontariusze organizacji World Central Kitchen (WCK), która przygotowała pomoc dla Palestyńczyków.
Zginęło wówczas sześcioro cudzoziemców, w tym Polak Damian Soból, oraz palestyński kierowca. Wydarzenie to wywołało duże międzynarodowe oburzenie. Prowadzone jest też w związku z nim dochodzenie.
Śmierć wolontariuszy WCK sprawiła, iż wstrzymano wysyłanie do Strefy Gazy pomocy humanitarnej poprzez stworzony przy współudziale Unii Europejskiej i USA morskiego korytarza transportowego z Cypru do Strefy Gazy.
Na jego utworzenie zgodę wydał Izrael, ale izraelscy kontrolerzy sprawdzają każdy transport jeszcze zanim opuści on port w cypryjskiej Larnace. Do tej pory jednak do Strefy Gazy dopłynęły tylko trzy statki, przy czym dwa ostatnie nie rozładowały wszystkiego do końca, bo to nimi przypłynęli wolontariusze, którzy zginęli w zbombardowanym konwoju.
– Mimo tego karygodnego ataku dostawy pomocy humanitarnej do Strefy Gazy muszą być kontynuowane – powiedział prezydent Cypru Nikos Christodoulides.