Szesnastą konferencję ONZ w sprawie różnorodności biologicznej (COP16), która odbyła się w Rzymie, zakończyło zawarcie przełomowego porozumienia. Państwa członkowskie zobowiązały się do przeznaczenia 200 mld dol. rocznie na ochronę bioróżnorodności, realizując założenia Globalnych Ram Bioróżnorodności Kunming-Montreal przyjętych w 2022 r. To krok naprzód, choć eksperci wskazują, iż powodzenie zależy od konkretnych działań i realnych funduszy.
Długo oczekiwane porozumienie po fiasku w Cali
Konferencja COP16 dobiegła końca 28 lutego 2025 r. w Rzymie. Była to druga próba osiągnięcia porozumienia po nieudanych rozmowach w kolumbijskim Cali w październiku 2024 r. Przedstawiciele rządów, naukowcy i aktywiści spotkali się w stolicy Włoch, by stawić czoła rosnącemu kryzysowi – degradacji ekosystemów i wymieraniu gatunków. Pilność tych działań była widoczna w każdym punkcie obrad.
Umowę podpisali przedstawiciele państw ONZ, przy czym szczególną odpowiedzialność wzięły na siebie kraje rozwinięte, obiecując wsparcie finansowe dla regionów rozwijających się. najważniejsze ma być współdziałanie międzynarodowe oraz zaangażowanie sektora prywatnego, co pozwoli zwiększyć skuteczność ochrony środowiska na globalną skalę.
Plan do 2030 r.: ochrona 30 proc. Ziemi
Zgodnie z ustaleniami, do 2030 r. świat ma mobilizować na ochronę Ziemi co najmniej 200 mld dol. rocznie. Kraje rozwinięte wesprą te rozwijające się 20 mld. dol. w 2025 r., z planowanym wzrostem do 30 mld. dol. rocznie do 2030 r. Środki te sfinansują ochronę 30 proc. powierzchni Ziemi, odbudowę zdegradowanych ekosystemów oraz ograniczanie szkodliwych subsydiów, które w tej chwili niszczą przyrodę. Celem jest powstrzymanie utraty bioróżnorodności i zapewnienie stabilności ekologicznej.
Powstanie Funduszu Cali
Ważnym elementem porozumienia jest Fundusz Cali, który ma przyciągnąć dodatkowe pieniądze na ochronę przyrody. Skierowany głównie do sektora prywatnego – w tym firm farmaceutycznych, kosmetycznych i rolniczych – zakłada, iż przedsiębiorstwa korzystające z zasobów naturalnych wezmą na siebie część kosztów ich zachowania. To rozwiązanie ma wesprzeć główne finansowanie.
Trudności w realizacji programu
Mimo pozytywnych reakcji, wdrożenie planu budzi wątpliwości. Brak jasnych informacji o tym, skąd dokładnie pochodzić będą fundusze, rodzi pytania o realność tych deklaracji. Nie ma też twardych narzędzi, by wymusić dotrzymanie zobowiązań. Także śledzenie postępów może okazać się problematyczne. Kraje rozwijające się nie ukrywają sceptycyzmu wobec obietnic bogatszych partnerów. Potrzebujemy przejrzystości i konkretów – apelują eksperci.
Bioróżnorodność a klimat
Porozumienie z COP16 ma znaczenie nie tylko dla przyrody. Ochrona bioróżnorodności może ograniczyć wymieranie gatunków, zabezpieczyć lasy i zasoby wodne, a także zwiększyć bezpieczeństwo żywnościowe. Co ważne, stabilne ekosystemy wspierają walkę ze zmianami klimatu. Specjaliści podkreślają, iż najbliższe pięć lat zadecyduje o tym, czy uda się odwrócić negatywne trendy.
Co po COP16?
Eksperci z World Economic Forum widzą w rzymskim porozumieniu początek trudnej drogi. To nie tylko kwestia pieniędzy, ale także innowacji, edukacji i współpracy z lokalnymi społecznościami – wskazują. najważniejsze będą najbliższe lata, które pokażą, czy 200 mld dol. rocznie stanie się realnym wsparciem dla przyrody, czy pozostanie ambitnym zapisem na papierze. Oczekiwania są duże, ale sukces wymaga działań na wielu frontach.