Co za historia! Wzruszony Macierewicz opublikował ckliwą opowieść, internauci bezlitośnie kpią. „Czy w tej bajce…”

1 dzień temu
Antoni Macierewicz opublikował opowieść, jak to spotkał „nawróconego” wyborcę PiS. Internauci pozostali nieczuli na wzruszenie byłego ministra. Antoni Macierewicz łka z euforii Antoni Macierewicz kojarzy się wielu wyborcom raczej z cynikiem, który wykorzystał katastrofę smoleńską do realizacji politycznych celów. Okazuje się jednak, iż to wrażliwy chłop – szczególnie, gdy dowiaduje się, iż zdobył kolejny potencjalny głos w wyborach. 12 kwietnia w Warszawie odbył się marsz z okazji tysięcznej rocznicy powstania Królestwa Polskiego (koronacji Bolesława Chrobrego) i 500-lecia Hołdu Pruskiego. Na miejscu pojawili się politycy z PiS, którzy doszli do wniosku, iż warto i te piękne rocznice upolitycznić. Oczywiście nie mogło zabraknąć Macierewicza, który lubi kreować się na turbopatriotę. Na miejscu wzruszeń nie było chyba końca, szczególnie, gdy były szef MON dowiedział się, iż znalazł się kolejny wyborca. Był nim młody mężczyzna, który wcześniej głosował na Platformę, ale – niczym biblijny Szaweł – przejrzał na oczy i teraz niczego tak nie pragnie, jak zagłosować w kolejnych wyborach na kogoś z PiS. Poruszony tym niemal mistycznym doznaniem, Macierewicz opisał całą historię. – Wczoraj będąc z wami usłyszałem: Panie Antoni, ten młody człowiek z biało-czerwoną flagą to mój syn. W ostatnich wyborach głosował na PO, ale niedawno wyznał: „Tato, miałeś rację z PiS.
Idź do oryginalnego materiału