Co z kandydatem na prezydenta? Kwaśniewski ostrzega rząd Tuska

2 godzin temu
Aleksander Kwaśniewski w programie "Kropka nad i" ostro ocenił przygotowania Koalicji Obywatelskiej do nadchodzących wyborów prezydenckich. Były prezydent podkreślił, iż kampanii nie da się zorganizować w ostatniej chwili i przestrzegł przed powtórzeniem błędów z 2015 roku, gdy o reelekcję ubiegał się Bronisław Komorowski. Były prezydent podkreśla, iż kandydat musi dać z siebie wszystko. "Ten człowiek musi zrobić pełnokrwistą kampanię, objeżdżając całą Polskę" – zaapelował Kwaśniewski.


W Polsce nadchodzi istotny czas – wybory prezydenckie zaplanowane na 2025 rok. Chociaż termin głosowania coraz bliżej, wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował główne ugrupowania polityczne. Andrzej Duda nie może już ubiegać się o reelekcję, kto go zastąpi w Pałacu?

Aleksander Kwaśniewski będący gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" zdradził nazwiska kandydatów, o których myśli Donald Tusk. Ma jednak wątpliwości czy Koalicja Obywatelska wyciągnęła wnioski z porażki w wyborach prezydenckich z 2015 roku.

Brak kandydatów, a czas ucieka – alarmuje Aleksander Kwaśniewski


Obecny prezydent Andrzej Duda zakończy swoją drugą kadencję, co oznacza, iż w wyborach 2025 roku Polacy wybiorą nową głowę państwa. W obozie Koalicji Obywatelskiej realizowane są spekulacje, kto będzie kandydatem. Jak potwierdził Aleksander Kwaśniewski, w kuluarach wymienia się dwa nazwiska – Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta Warszawy, oraz Radosława Sikorskiego, doświadczonego polityka i ministra spraw zagranicznych.



Pomimo tych dyskusji, oficjalny kandydat wciąż nie został ogłoszony. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego to błąd. Podczas rozmowy z Moniką Olejnik w programie "Kropka nad i" były prezydent podkreślił, iż nie ma czasu do stracenia i kandydaci powinni już być znani.

– Najwyższa pora, żeby kandydaci demokratycznej większości już byli. Zwłaszcza kandydat KO, bo on będzie w drugiej turze – mówił Kwaśniewski, wskazując, iż pora, aby liderzy partii ogłosili już nazwiska kandydatów.

Porażka Bronisława Komorowskiego – lekcja, której nie można zignorować


W kontekście zbliżających się wyborów trudno nie przypomnieć porażki z 2015 roku. Wówczas Bronisław Komorowski, jako urzędujący prezydent, był pewny reelekcji. Platforma Obywatelska nie podeszła jednak do kampanii z odpowiednią determinacją, co w efekcie doprowadziło do niespodziewanej klęski. Andrzej Duda, stosunkowo mało znany, ale pracowity kandydat PiS, zdołał przekonać do siebie Polaków, co przyniosło mu zwycięstwo.

– Platforma Obywatelska i Donald Tusk mają już jedne zepsute "wygrane" wybory prezydenckie, kiedy chodziło o reelekcję Bronisława Komorowskiego – przypomina widzom TVN24 Aleksander Kwaśniewski.

Były prezydent nie ukrywa, iż Koalicja Obywatelska może powtórzyć ten błąd, jeżeli nie potraktuje nadchodzącej kampanii poważnie.

Kampania prezydencka: przekonać nieprzekonanych


Kampania prezydencka to nie lada wyzwanie. Kandydaci, którzy chcą zdobyć zaufanie i głosy wyborców, muszą wykonać ogromny wysiłek, by dotrzeć do ludzi na terenie całego kraju. Objeżdżanie miast, miasteczek i wsi, spotkania z mieszkańcami, prezentowanie swoich pomysłów i programu to nieodłączne elementy każdej kampanii. Ostatecznym celem jest przekonanie nie tylko zwolenników, ale także niezdecydowanych wyborców.

– Trzeba się zdecydować kto i ten człowiek musi zrobić pełnokrwistą kampanię, objeżdżając całą Polskę, większość powiatów, musi się pokazać, musi się przedstawić. Tego się nie da zrobić w miesiąc – podkreśla Aleksander Kwaśniewski.

Wymaga to nie tylko doskonałej organizacji i zasobów, ale również osobistego zaangażowania kandydatów. Jak zauważył Kwaśniewski, nie wystarczy już tylko obecność w mediach – wyborcy oczekują, iż kandydaci będą obecni osobiście, zadadzą sobie trud odwiedzenia małych miejscowości i przekonania do siebie ludzi twarzą w twarz. Kampania wyborcza to maraton, nie sprint, a przyszły prezydent musi być gotowy, aby wytrwale walczyć o każdy głos – przekonywał Kwaśniewski.

PiS też ma problem z kandydatem na prezydenta


W obozie opozycji również nie jest spokojnie. Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, ma problem z wyłonieniem silnego kandydata na prezydenta. Po dwóch kadencjach Andrzeja Dudy PiS będzie musiało znaleźć nową twarz, która zdoła powtórzyć wygraną obecnej głowy państwa. To wyzwanie może okazać się trudniejsze, niż się wydaje, zwłaszcza w obliczu zmieniających się nastrojów społecznych.

Nadchodzące wybory prezydenckie zapowiadają się jako jeden z najważniejszych momentów w polskiej polityce od lat. Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i Prawo i Sprawiedliwość mają przed sobą trudne decyzje, które mogą zadecydować o ich przyszłości. Wybór odpowiedniego kandydata i zbudowanie silnej kampanii to jedno. ale przekonanie Polaków do swoich programów i zdobycie ich zaufania, to nie taka prosta sprawa.

Idź do oryginalnego materiału