– Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie nie tworzy, ani nie planuje tworzyć ośrodków dla nielegalnych migrantów – zapewnia na Jolanta Michalska, rzecznik prasowy WUP-u. W ostatnich tygodniach utworzenie Centrum Integracji Cudzoziemców w Nowym Sączu wzbudzało wiele kontrowersji.
Co istotne, Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie od 2024 roku realizuje w Nowym Sączu projekt „Żyj i pracuj w Małopolsce (etap 1). Program jest dedykowany obcokrajowcom, przebywającym legalnie na terenie Małopolski, ale też pracodawcom. Cudzoziemcy w Nowym Sączu, ale też w Krakowie, Tarnowie i Oświęcimiu mogą skorzystać między innymi z pomocy doradcy zawodowego, czy wziąć udział w warsztatach. W Nowym Sączu mowa o około 200 osobach z Ukrainy.
– Projekt ten jest dofinansowany z funduszy europejskich w ramach FEM 2021-2027, a nie z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji 2021-2027
– mówi Jolanta Michalska rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.
Zapytaliśmy zatem, czy w Nowym Sączu powstanie Centrum Integracji Cudzoziemców?
– Uruchomienie usług Centrum Integracji Cudzoziemców w Nowym Sączu w ramach Funduszu Azylu, Migracji i Integracji 2021-2027 jest uwarunkowane ewentualnym podpisaniem umowy przez WUP w Krakowie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach ogłoszonego naboru projektów w Programie FAMI (Nabór nr FAMI.02.01-IZ.00-004/24). Projekt byłby realizowany we współpracy z Małopolskim Urzędem Wojewódzkim oraz wyłonioną organizacja pozarządową
– wyjaśniła Jolanta Michalska i dodała:
– Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie jest jednostką organizacyjną Samorządu Województwa Małopolskiego. Nie mamy wiedzy na temat tworzenia agend rządowych, z związku z powyższym w tej sprawie proszę o kontakt z Departamentem Funduszy Europejskich Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który odpowiada za wykorzystanie FAMI w Polsce. To MSWiA wydało wytyczne dotyczące lokalizacji i funkcjonowania Centrów Integracji Cudzoziemców.
Sprawa Centrum Integracji Cudzoziemców była niedawno szeroko komentowana. Władze miasta Nowego Sącza przekazywały, iż nie były informowane o rozpoczęciu projektu „Żyj i pracuj w Małopolsce”. Ponadto radni Koalicji Nowosądeckiej wspierającego prezydenta Ludomira Handzla zarzucali radnym PiS Michałowi Kądziołce, który jest wicedyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie oraz Miłoszowi Drożdżowi, pracującemu na stanowisku kierownika nowosądeckiego oddziału WUP-u, iż ukrywali te ważne informacje przed mieszkańcami.
– Te osoby nie miały obowiązku informowania władz miasta Nowego Sącza o realizowanym projekcie. WUP w Krakowie jest jednostką organizacyjną Samorządu Województwa Małopolskiego (link do Ustawy o samorządzie województwa: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/samorzad-wojewodztwa-16799842).
– podkreśliła rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.
Jolanta Michalska wyjaśniła też, iż ze strony władz Nowego Sącza nie było żadnego formalnego zapytania w sprawie programu „Żyj i pracuj w Małopolsce”.
– W związku z realizacją projektu „Żyj i pracuj w Małopolsce (etap 1)”, w ramach działań świadomościowych, w ubiegłym roku zorganizowano kilka spotkań, w tym konferencję w Nowym Sączu. W spotkaniu dot. projektu i wsparcia cudzoziemców udział wzięli przedstawiciele instytucji podległych Urzędowi Miasta w Nowym Sączu. Byli to Jarosław Gliński – Dyrektor Sądeckiego Urzędu Pracy w Nowym Sączu oraz pracownik Sądeckiego Urzędu Pracy w Nowym Sączu, oraz Kinga Zwolińska – Ogorzałek Kierownik Działu Pomocy Środowiskowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Sączu.
– Jednocześnie informuję, iż Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie nie tworzy ani nie planuje tworzyć ośrodków dla nielegalnych migrantów. Realizuje projekt, który wspiera legalnie przebywających cudzoziemców w Małopolsce w zakresie rynku pracy i integracji
– zakończyła przedstawicielka krakowskiego WUP-u.
Jest i działa, czy w ogóle go nie będzie? Niejasności wokół Centrum Integracji Cudzoziemców