Co z "akademikami za złotówkę"? Poseł z Wadowic nie odpuszcza rządowi złożonej rok temu obietnicy

1 tydzień temu

Jedna ze sztandarowych obietnic koalicji rządzącej z zeszłego roku poszła w zapomnienie. Filip Kaczyński, poseł PiS z Wadowic, nie daje zapomnieć ministrom Donalda Tuska o "akademikach za złotówkę".

Tuż przed zeszłorocznymi wyborami można było usłyszeć wiele ciekawych obietnic, a niektóre na stałe zapadły w pamięć i to nie tylko z listy „100 konkretów na sto dni” Koalicji Obywatelskiej. Miłą dla kieszeni studentów deklarację złożyli także politycy Trzeciej Drogi.

Państwo musi systemowo obniżać te koszty, dlatego wprowadzimy program "Akademik za złotówkę". Pozwoli on ograniczyć koszty studiowania i ułatwi rodzinom mniej zamożnym, spoza wielkich miast, wysłanie swoich dzieci na studia” – napisali w swym przedwyborczym programie Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak - Kamysz z Trzeciej Drogi.

Po niemal roku od obietnicy, polityczne „sprawdzam” zrobił poseł PiS, Filip Kaczyński z Wadowic, pytając w interpelacji Ministerstwo Nauki, jakie kroki podjął już resort, aby zrealizować obietnicę.

Kaczyński przypomniał, iż według danych GUS w Polsce działa 359 uczelni wyższych, na których w zeszłym roku akademickim studiowało 1,2 miliona studentów. w tej chwili dostępne są dla nich 444 publiczne akademiki, które oferują łącznie około 115 tysięcy miejsc.

Obecne stawki za miejsce w publicznym akademiku dochodzą do rekordowych 1 533 zł za miesiąc – wylicza poseł Kaczyński z Wadowic.

W Ministerstwie Nauki już tak prostych rozwiązań, jak te przedwyborcze nie ma, a rządzący dziś Polską przyznają, iż są pewne trudności.

Pierwszym krokiem est projekt ustawy o Funduszu Dopłat w Banku Gospodarstwa Krajowego, którego część przeznaczona zostanie na pokrycie kosztów przedsięwzięcia polegającego m.in. na budowie, przebudowie i remoncie domów studenckich. To wsparcie finansowe ruszyć ma w 2025 roku.

W ministerstwie nie pozostawiają złudzeń, iż taniej w akademikach będzie dopiero wtedy, gdy będzie ich więcej oraz zostaną odpowiednio wyremontowane.

Odnośnie postulatu „Akademik za złotówkę“ konsekwentnie stoję na stanowisku, iż jego spełnienie musi być poprzedzone działaniami na rzecz zwiększenia liczby i jakości miejsc w domach studenckich – jasno deklaruje Maria Mrówczyńska, wiceminister nauki.

Resort nauki wylicza, iż już pod koniec 2023 r. przekazał uczelniom 150 mln zł na remonty domów studenckich, a w tym roku kwota ta urosła do 209 mln. Deklaruje również, iż co roku na ten cel uczelnie dostaną minimum 150 mln. A już samo to, w ocenie pracowników ministerstwa, ma pomóc studentom.

Realizacja powyższych działań doprowadzi już w perspektywie najbliższych lat do wyraźnej poprawy dostępności i jakości miejsc w domach studenckich, a także w sposób istotny wpłynie na obniżenie kosztów ponoszonych przez studentów – obiecuje wiceminister.

Idź do oryginalnego materiału