Donald Trump nie może zakończyć wojny na Ukrainie samodzielnie, ale mógłby zacząć proces negocjacji między Moskwą a Kijowem - ocenił analityk dr Jamie Shea, były wysokiej rangi urzędnik NATO. Zastrzegł przy tym, iż przyszły prezydent USA "lubi szybkie zwycięstwa" i "nie jest znany z skomplikowanych, długoterminowych negocjacjach". Ekspert stwierdził też, iż Trump nie zdecyduje się na odcięcie pomocy dla Kijowa, bo znacznie osłabiłoby jego pozycję negocjacyjną. A - jak wskazywał - "Trump nie chce wyglądać na słabego i pozbawionego siły nacisku".