Co oznacza zwycięstwo lewicy – DW – 09.07.2024

ochrona24.info 2 miesięcy temu

Po południu 9 czerwca Prezydent Francji, Emmanuela MacronaBył w pełni przekonany, iż rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego było słuszną decyzją. Jego partia właśnie poniosła miażdżącą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a skrajnie prawicowa partia Agropacion Nacional właśnie poniosła miażdżącą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Marine Le Penaunosił się jak piana.

Macron powiedział przy tej okazji: „Obecne wyzwania wymagają jasności w naszych dyskusjach i szacunku dla naszych obywateli. Dlatego zdecydowałem się po raz kolejny dać im możliwość wyboru naszego przyszłego parlamentu”. Jednak wyniki przedterminowych wyborów nie dały nic poza jasnością.

Najliczniejszym ugrupowaniem w parlamencie stała się lewicowa koalicja Nowy Front Ludowy (NFP), choć nie uzyskała większości absolutnej. Na drugim miejscu znalazła się koalicja popierająca Macrona, a na trzecim Partia Zjednoczenia Narodowego.

Przedterminowe wybory były zaskoczeniem dla wielu osób, w tym inwestorów, mówi Philippe Crevel, ekonomista i dyrektor banku Think tank Paryski Cercle de Leparne. „Francuski indeks giełdowy CAC 40 spadł w ciągu tygodnia o około 8%, a oprocentowanie długu publicznego wzrosło” – powiedział DW.

NFP generuje nerwowość

Nowo utworzony NFP &Obejmuje to skrajną lewicę, komunistów, socjalistów i działaczy na rzecz ochrony środowiska– Zaczął szczegółowo opisywać swoje plany. Obiecuje m.in. hojne działania zwiększające siłę nabywczą wyborców i planuje wycofanie kontrowersyjnej reformy emerytalnej Macrona, która podniosła wiek emerytalny z 62 do 64 lat. KPK chce obniżyć ten próg do 60 lat.

„To surrealistyczne” – mówi Crevel. „Francja stoi w obliczu okropnej sytuacji finansowej, a teraz wszystkie partie, w tym partia Macrona, próbują przyciągnąć wyborców, obiecując pieniądze”. „Politycy robią to samo od 40 lat, ale teraz naprawdę jesteśmy na krawędzi”.

Dług publiczny Francji w 2023 r. sięgnął 110% PKB, a deficyt budżetowy osiągnął 5,5%. the Unia Europejska Niedawno rozpoczęła działania przeciwko Francji w związku z jej nadmiernym deficytem, ​​ponieważ Pakt Stabilności i Wzrostu dopuszcza dług publiczny jedynie w wysokości 60 procent PKB i deficyt budżetowy w wysokości 3 procent.

Premier Gabriel Attal (po lewej) złożył rezygnację. Emmanuel Macron (z prawej) na razie je odrzuca.Zdjęcie: Elliot Blundett/Abaca/Image Alliance

Czy rynek faworyzuje skrajną prawicę?

Pomimo rozrzutnego programu PNP i RNC inwestorzy wydają się faworyzować program gospodarczy skrajnej prawicy, mówi Crevel. „KPK jest antykapitalistyczny i antyeuropejski, stara się porzucić Pakt Stabilności i Wzrostu oraz międzynarodowe umowy o wolnym handlu, podczas gdy Zjazd Narodowy nie jest już otwarcie antyeuropejski, mimo iż jego platforma nie jest zgodna z przepisami UE”. Ekspert dodaje.

W przypadku wyboru Grupa Narodowa planuje opuścić rynek energii elektrycznej w bloku Wspólnoty Europejskiej i zmniejszyć wkład Francji do budżetu wspólnotowego. Wyraził także nadzieję na ponowne wprowadzenie systematycznych kontroli antyimigracyjnych, co byłoby sprzeczne z przepisami strefy Schengen.

Christopher Dembeck, doradca inwestycyjny w Pictet Asset Management France, zgadza się, iż propozycja gospodarcza skrajnej prawicy mniej niepokoi inwestorów. „Świat finansów jest bardziej zaniepokojony wyraźnym sprzeciwem Norweskiej Partii Narodowej wobec przepisów europejskich niż skrajnie prawicowymi planami, na przykład obniżkami podatku VAT na energię elektryczną, gaz i paliwa” – mówi Dembeck.

Większa niestabilność na horyzoncie

Niewykluczone, iż Nowa Partia Patriotyczna podejmie teraz próbę utworzenia rządu mniejszościowego lub wejścia w skład większej koalicji, choć to drugie najprawdopodobniej uniemożliwi lewicy podjęcie bardziej ekstremalnych działań. Mujtaba Rahman, dyrektor europejskiej firmy doradczej Eurasia Group, uważa, iż ​​niespodziewany wynik wyborów spowoduje niestabilność polityczną i gospodarczą.

Mówi: „Francja stoi w obliczu impasu parlamentarnego z dwoma dużymi blokami ideologicznymi i centrum utkniętym pośrodku, ze słabym i nielegalnym prezydentem, co prowadzi do rządu bez umiejętności osiągania rezultatów i ze wzrostem ryzyka konfliktu domowego”. Do DW.

(dzk/cp)

Idź do oryginalnego materiału