Startuje popowodziowe trzydniowe posiedzenie Sejmu. PiS szykuje się do frontalnego ataku na premiera Donalda Tuska. Donald Tusk zapowiedział, iż w ramach programu „Odbudowa Plus” na tę chwilę rząd zmobilizował 23 mld zł. Wszystkie ministerstwa pracują nad wydzieleniem dodatkowych pieniędzy. Z kolei PiS chce zaatakować premiera podczas środowej debaty nad informacją rządu o powodzi. – W Sejmie rozpęta się piekło – pisze „Rzeczpospolita”. Burzliwe obrady Sejmu Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje akt oskarżenia wobec gabinetu Donalda Tuska. Nowogrodzka zleciła posłankom i posłom zebranie wszystkich błędów, które rzekomo miały skutkować tragedią większą niż ta, do której w rzeczywistości doszło w południowo-zachodniej Polsce. Kluczem ma być wyrwany z kontekstu cytat, iż „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. – PiS będzie chciało zrobić z Tuska drugiego Cimoszewicza, którego niepełna wypowiedź o tym, iż „trzeba było się ubezpieczyć” jest do dzisiaj byłemu premierowi pamiętana – pisze dziennik. Chodzi o wielką powódź z 1997 roku. Gazeta zwraca uwagę, iż aktywność szefa rządu w czasie powodzi dała pozytywny efekt. Donald Tusk zabierał głos kilka razy dziennie, co sprawiało wrażenie panowania nad sytuacją. PiS nie może tego przeboleć i dlatego szykuje się do furiackiego ataku. We wtorek 24 września Wirtualna Polska opublikowała pierwszy popowodziowy sondaż. Na czele przez cały czas jest Koalicja
2 godzin temu
