Zniszczono coś, co dobrze funkcjonowało. Wydział Prawa był budowany latami. Po fuzji z Vizją odeszła niemal połowa kadry. I odeszłoby więcej, ale nie mają dokąd. Medycyna też była całkiem niezła. Teraz wszystko poszło w piach - ocenia wieloletni wykładowca Frycza. Po tekście "Wyborczej" o chaosie na krakowskiej uczelni, do redakcji zgłosili się kolejni wykładowcy i studenci.