Uwaga! Sensacyjne wieści ze świata ropy! Ceny czarnego złota spadają, osiągając poziomy niewidziane od czterech lat! To prawdziwy rollercoaster dla światowej gospodarki. Ropa Brent, najważniejszy surowiec napędzający globalną gospodarkę, spadła poniżej 70 dolarów za baryłkę, osiągając najniższy poziom od grudnia 2021 roku, jeszcze sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Czy to początek nowej ery tanich surowców?

Fot. Pixabay
Dla Polski to jak wygrana na loterii! Niższe ceny ropy oznaczają tańszy import energii. To nie koniec dobrych wieści – złoty umacnia się znacząco. Dolar spadł poniżej 3,85 zł, co sprawia, iż import pozostało tańszy. Polscy kierowcy mogą oczekiwać niższych cen paliw w najbliższym czasie.
Jednak to, co dla jednych jest błogosławieństwem, dla innych może być wyzwaniem. Rosja, której gospodarka opiera się na eksporcie ropy, może stanąć w obliczu poważnych problemów ekonomicznych. Spadające ceny surowca mogą znacząco wpłynąć na jej budżet.
Przyczyną tych dynamicznych zmian są m.in. decyzje prezydenta USA, Donalda Trumpa, dotyczące wprowadzenia ceł na import z Kanady i Meksyku, co wpłynęło na globalne rynki surowców. Dodatkowo, OPEC+ ogłosił zwiększenie produkcji ropy, co również przyczyniło się do spadku cen.
Ceny gazu w Europie również spadają, osiągając około 40 euro za MWh w kontraktach marcowych. To dobra wiadomość dla polskich gospodarstw domowych, które mogą spodziewać się niższych rachunków za gaz i prąd.
Podsumowując, dla Polski to korzystna sytuacja: tańsza energia, niższe ceny w sklepach i więcej pieniędzy w portfelach. Jednak dla Rosji może to oznaczać poważne wyzwania gospodarcze. Czy Putin znajdzie sposób, by uratować swoją gospodarkę przed kryzysem?
Źródło: businessinsider.com.pl/warszawawpigulce.pl