Cejrowski: W końcu zabiją Trumpa. Lisicki: Demokracja walcząca w praktyce

1 dzień temu
Zdjęcie: Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl


Przedstawia się Trumpa jako potwora i zagrożenie demokracji. To sprawia, iż przychodzi taki gość i chce Trumpa zabić – mówi Wojciech Cejrowski.


W Trump National Golf Club w West Palm Beach na Florydzie, gdzie Donald Trump grał w golfa, doszło w niedzielę do strzelaniny. FBI prowadzi dochodzenie w sprawie możliwej próby zamachu. "Znowu! Według lokalnych organów ścigania w krzakach odkryto karabin AK-47. Sztab wydał oświadczenie potwierdzające, iż były prezydent Trump jest bezpieczny. Podobno zatrzymano podejrzanego" – napisał na platformie X Donald Trump Jr., syn byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych.


Zatrzymany w związku z domniemanym usiłowaniem zabójstwa to Ryan Wesley Routh, budowlaniec, który w przeszłości w mediach społecznościowych krytykował byłego prezydenta USA i wyrażał silne poparcie dla Ukrainy.


Cejrowski i Lisicki komentują


W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali udaremniony zamach na Donalda Trumpa. – Tak sobie pomyślałem, w związku ze słowami Donalda Tuska o obronie demokracji walczącej, iż jak tak dalej pójdzie, to w Stanach Zjednoczonych Donald Trump nie doczeka do wyborów – ironizował Paweł Lisicki. – Tak, mówiłem kilka razy, iż muszą go zabić. Oczywiście najlepiej byłoby przed wyborami, choć mogą też później. Nie są w stanie wygrać z Trumpem w uczciwej walce, więc muszą go zabić. Ta narracja, którą prowadzą od lat wszystkie media lewicowe, czyli praktycznie większość, przedstawia Trumpa jako potwora i zagrożenie demokracji. To sprawia, iż przychodzi taki gość i chce Trumpa zabić. Skoro po naszym kraju się kręci Hitler, to co byłoby rozsądnym działaniem? Zamach na Hitlera, a więc Trumpa. Chwilę później po tym zamachu w stacji CBS był program, w którym mówiono o Trumpie jako o zagrożeniu demokracji – wskazywał Wojciech Cejrowski.


– Jest takie polskie przysłowie, iż jak nie kijem, to pałką. Mam wrażenie, iż tak jest właśnie z Trumpem – dodawał Lisicki. – Media bagatelizują też zamachy na Trumpa. Opisuje się to na ogół jako "incydent z bronią" i później jest to tłem do dyskusji o dostępie do broni. Nieważne, iż do Trumpa ktoś strzelał i iż to aktywista Partii Demokratycznej. To wszystko jest nieważne, bo mamy incydent z bronią. W taki sposób się to wszystko lekceważy – ocenił Wojciech Cejrowski.


Zwiastun 91. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.
Idź do oryginalnego materiału