Pierwszą decyzją premiera Marka Carneya po objęciu urzędu premiera było zniesienie opłaty węglowej dla konsumentów, co oznacza cofnięcie sztandarowej polityki klimatycznej Justina Trudeau.
Podczas piątkowego popołudniowego spotkania z mediami po posiedzeniu rządu Carney podkreślił, iż jego gabinet koncentruje się na „konkretnych działaniach”.
– Natychmiast, bez zwłoki, zniesiemy opłatę paliwową, opłatę paliwową dla konsumentów – ogłosił.
Podpisane przez Carneya zarządzenie rządowe faktycznie przewiduje, iż opłata zostanie zniesiona z dniem 1 kwietnia 2025 roku – dokładnie w momencie, gdy miała ponownie wzrosnąć. Ostatecznie jednak opłata zostanie usunięta dla konsumentów, natomiast dla dużych przemysłowych emitentów pozostanie w mocy.
Carney zapowiedział również, iż osoby otrzymujące dotychczasowe rekompensaty z tytułu opłaty węglowej dostaną jeszcze jedną, ostatnią płatność w kwietniu, obejmującą kolejny kwartał.
Zniesienie opłaty było jednym z kluczowych zobowiązań Carneya w trakcie wyścigu o przywództwo w Partii Liberalnej. Jednocześnie zapowiedział on, iż wzmocni system opłat dla największych trucicieli przemysłowych.

Rozporządzenie rady w sprawie zniesienia ceny emisji dwutlenku węgla dla konsumentów, podpisane przez premiera Marka Carneya, pokazano na Parliament Hill w Ottawie
Minister rolnictwa Kody Blois nazwał decyzję „bardzo dobrym posunięciem”, wskazując, iż polityka ta była wyjątkowo kontrowersyjna i dzieliła opinię publiczną. Przypomniał także, iż liberalna frakcja z regionu Atlantyku już wcześniej zabiegała o zmiany w systemie opłat węglowych i w 2023 roku doprowadziła do wyłączenia oleju opałowego z tego systemu.
Polityka cen węglowych dla konsumentów od ponad dwóch lat była przedmiotem ostrej krytyki ze strony konserwatystów, którzy uczynili z niej symbol rosnących kosztów życia w Kanadzie.
Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre, który przez długi czas cieszył się wysokim poparciem dzięki swojemu hasłu „zlikwidować podatek” („axe the tax”), stwierdził w piątek, iż Carney nie może faktycznie znieść opłaty węglowej bez ponownego zwołania parlamentu w celu uchylenia stosownej ustawy.
– To, co może zrobić, to jedynie ukryć podatek, instruując Kanadyjską Agencję Podatkową (CRA), by przez dwa miesiące przed wyborami go nie pobierała – powiedział Poilievre, pokazując podczas konferencji prasowej w Ottawie egzemplarz ustawy.
Zasugerował również, iż ministrowie Carneya, którzy od lat głosowali za wprowadzeniem i utrzymaniem opłaty węglowej, mogą w rzeczywistości przywrócić ją „dwa dni po wyborach”.
Rząd jednak ma prawo zakończyć pobieranie opłaty bez konieczności nowelizacji prawa. Przyjęta w 2019 roku Ustawa o Cenach na Zanieczyszczenie Gazami Cieplarnianymi (Greenhouse Gas Pollution Pricing Act) ustanawia zarówno mechanizm opłat węglowych dla konsumentów, jak i dla przemysłu.
Zgodnie z ustawą, wysokość opłaty paliwowej może być ustalana na drodze rozporządzeń, co oznacza, iż rząd może ją zmienić dzięki zarządzenia rządowego – tak jak miało to miejsce w piątek.
Początkowo minimalna stawka za emisję dwutlenku węgla wynosiła 20 dolarów za tonę i rosła z każdym rokiem. W kwietniu miała wzrosnąć o kolejne 15 dolarów, osiągając poziom 95 dolarów za tonę.
Zniesienie opłaty oznacza, iż cena litra benzyny spadnie o 17,6 centa, a koszt metra sześciennego gazu ziemnego zmniejszy się o ponad 15 centów.
Warto zaznaczyć, iż rząd federalny nie zatrzymywał środków pochodzących z opłat węglowych – były one bezpośrednio zwracane obywatelom w ramach kanadyjskiego programu rabatów węglowych (Canada Carbon Rebate) lub przekazywane rządom terytorialnym, rdzennym społecznościom oraz organizacjom non-profit i przedsiębiorstwom.
Steven Guilbeault, dotychczasowy minister środowiska w rządzie Trudeau i zagorzały zwolennik opłaty węglowej, został w piątek mianowany ministrem kultury i tożsamości narodowej oraz pełnomocnikiem rządu ds. Quebecu.
W rozmowie z mediami podkreślił, iż przemysłowa opłata węglowa „przynosi trzykrotnie większą redukcję emisji niż jej część konsumencka”.
Partia Liberalna niezmiennie utrzymuje, iż system opłat węglowych jest skutecznym narzędziem polityki klimatycznej, jednak padł ofiarą nieudolnej komunikacji oraz zmasowanej krytyki ze strony konserwatystów.
Keith Stewart, starszy strateg ds. energetyki w Greenpeace Canada, oświadczył w piątek, iż Poilievre „skutecznie zatruł debatę na temat podatku węglowego, rozpowszechniając fałszywe informacje”.
Dodał także, iż głównym źródłem redukcji emisji w Kanadzie jest właśnie opłata dla przemysłu.
– Cieszy nas, iż nowy premier zobowiązał się do jej wzmocnienia i apelujemy do niego o utrzymanie oraz dalsze rozwijanie kluczowych polityk klimatycznych i ochrony bioróżnorodności – powiedział Stewart.
Poilievre wielokrotnie deklarował, iż rząd konserwatywny zniesie opłatę węglową dla konsumentów, jednak nie sprecyzował, jakie działania podejmie wobec opłaty przemysłowej. W zeszłym tygodniu powiedział dziennikarzom, iż szczegóły jego polityki zostaną ujawnione dopiero w trakcie kampanii wyborczej.
Zapewnił jednak, iż hasło „axe the tax” przez cały czas będzie kluczowym elementem jego przekazu do wyborców w nadchodzących wyborach.
Na podst. Canadian Press