
Donald Tusk i Waldemar Żurek podczas posiedzenia rządu
Nowe rozporządzenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, dotyczące zasad przydzielania spraw sędziom, wywołało ostrą reakcję środowiska prawniczego i polityków opozycji. Minister tłumaczy, iż zmiany mają usprawnić pracę sądów, jednak krytycy ostrzegają, iż w praktyce mogą one oznaczać koniec losowego przydziału spraw i otworzyć drogę do „ręcznego sterowania” składami orzekającymi.
Rozporządzenie opublikowano 30 września w Dzienniku Ustaw RP. Zgodnie z nowymi przepisami, „przewodniczący wydziału może zdecydować – w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału – iż sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium adekwatnego sądu”.
Według części sędziów i polityków opozycji, zapis ten de facto likwiduje zasadę losowego przydzielania spraw. Ich zdaniem stwarza on możliwość wpływania na składy sędziowskie, co zagraża niezawisłości wymiaru sprawiedliwości.
Rząd broni ministra
Rzecznik rządu Adam Szłapka zapewnił, iż Waldemar Żurek cieszy się pełnym poparciem premiera Donalda Tuska. „Jeżeli potrzebne i zgodne z Konstytucją zmiany bolą tych, którzy latami demolowali polski system prawny – to tylko potwierdza, iż idziemy w dobrym kierunku” – napisał na platformie X.
Szłapka podkreślił również, iż gabinet Tuska nie zamierza wycofywać się ze zmian: „Nie cofniemy się o krok. Minister Żurek ma plan i będzie go wdrażał. Stoi za nim cała Koalicja 15 października”.
Opozycja alarmuje
Najostrzej na decyzję Żurka zareagował lider Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem działania ministra stanowią część szerszego planu podporządkowania wymiaru sprawiedliwości władzy wykonawczej.
„Najpierw nielegalnie przejęli prokuraturę, potem wbrew opiniom kolegiów sędziowskich wymienili prezesów sądów, a teraz chcą manualnie wyznaczać sędziów do orzekania. W dodatku zapowiadają likwidację CBA… Czy to nie układa się w jeden scenariusz pt. Bezkarność dla swoich?” – napisał Kaczyński w mediach społecznościowych.
Prezes PiS dodał, iż rozporządzenie Żurka „łamie Konstytucję i ustawy”, a jego wprowadzenie „stawia pod znakiem zapytania legalność działań obecnego rządu oraz ministra sprawiedliwości”.
Na podst. i.Pl