Burmistrz odpowiada na interwencję: Gmina czeka na pieniądze z rządu

7 godzin temu
Zdjęcie: A dirt road stretches through lush green fields under a dramatic cloudy sky.


Katarzyna Erdman, burmistrz Krośniewic, odpowiedziała na interwencję posłanki Pauliny Matysiak w sprawie drogi w Szubinie. Z odpowiedzi wynika, iż gmina ma gotową dokumentację i pozwolenia, ale brakuje pieniędzy na realizację.

Wszystko gotowe, czeka tylko budżet

Odpowiedź burmistrz Erdman przynosi nowe informacje. Okazuje się, iż gmina Krośniewice posiada kompletną dokumentację techniczno-budowlaną oraz zezwolenie na realizację inwestycji wydane przez Starostę Powiatu Kutnowskiego. Innymi słowy, wszystkie formalne przygotowania zostały zakończone i gmina jest gotowa do rozpoczęcia prac.

Problem leży gdzie indziej. Jak wprost informuje burmistrz, gmina nie posiada wystarczających środków, aby zrealizować przedsięwzięcie z własnego budżetu. To wyjaśnienie może budzić mieszane uczucia wśród mieszkańców Szubiny, którzy przez lata słyszeli różne przyczyny braku postępów.

Nadzieja w Rządowym Funduszu

Gmina Krośniewice złożyła wniosek o dofinansowanie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na rok 2026. w tej chwili trwa oczekiwanie na rozstrzygnięcie naboru. To kluczowa informacja dla mieszkańców, którzy mogą liczyć na realizację inwestycji w przyszłym roku, o ile wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony.

Burmistrz Erdman w swojej odpowiedzi wyraża nadzieję, iż interwencja mieszkańców za pośrednictwem posłanki wpłynie pozytywnie na rozpatrzenie wniosku. To niewątpliwie forma delikatnej presji na decydentów szczebla rządowego, którzy będą rozpatrywać aplikację gminy.

Co z planami gminy?

Interesującym fragmentem odpowiedzi jest punkt trzeci, w którym burmistrz informuje, iż w dokumentach planistycznych gminy nie ujęto rozbudowy wskazanego odcinka drogi. To może tłumaczyć, dlaczego przez ostatnie lata inne inwestycje drogowe były realizowane w pierwszej kolejności.

Brak ujęcia drogi w Szubinie w dokumentach planistycznych może budzić pytania o długoterminową strategię gminy. Z jednej strony posiada ona gotową dokumentację i pozwolenia, z drugiej nie uwzględniła tej inwestycji w swoich planach. Ta rozbieżność może sugerować, iż decyzja o przygotowaniu dokumentacji była odpowiedzią na wieloletnie naciski mieszkańców, ale bez realnej woli zakończenia przedsięwzięcia ze środków własnych.

Piłka po stronie rządu

Sytuacja mieszkańców Szubiny weszła w nową fazę. Po latach oczekiwania i różnych wyjaśnień, teraz wszystko zależy od decyzji na szczeblu centralnym. Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg stał się ostatnią deską ratunku dla tej inwestycji.

Warto zauważyć, iż odpowiedź burmistrz, nie odnosi się bezpośrednio do wszystkich pytań zadanych przez posłankę Matysiak. Brak jest szczegółowego wyjaśnienia, dlaczego przez lata nie udało się pozyskać finansowania zewnętrznego, skoro dokumentacja była gotowa. Nie pojawia się też informacja o staraniach w latach poprzednich o środki z innych źródeł niż Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg.

Dla mieszkańców Szubiny odpowiedź przynosi jedno jasne przesłanie: ich droga może zostać wyremontowana w 2026 roku, ale tylko jeżeli rządowy fundusz zdecyduje się sfinansować inwestycję. Czy interwencja posłanki rzeczywiście przyspieszy pozytywną decyzję? O tym przekonamy się w najbliższych miesiącach, gdy opublikowane zostaną wyniki naboru wniosków.

Idź do oryginalnego materiału