BUKÓWKA/POWIAT KAMIENNOGÓSKI. Nie milkną echa decyzji rady powiatu kamiennogórskiego, która 24 czerwca uchyliła uchwałę z lutego, zakazującą pływania pojazdami z silnikami spalinowymi po zalewie Bukówka. Sprawa budzi kontrowersje zarówno wśród mieszkańców, jak i samorządowców.
Radna powiatowa Ewa Telega twierdzi, iż decyzja została podjęta „wbrew radzie”, ponieważ na sesji zabrakło trzech rajców. Tymczasem, jak przypominają starostowie, lutowa uchwała od początku budziła wątpliwości formalne. Nie została podpisana przez prawnika starostwa, który wskazywał na brak podstaw prawnych – nie przeprowadzono bowiem ani pomiaru hałasu, ani konsultacji społecznych. Mimo to wojewoda dolnośląski ją opublikował, jednak została ona zaskarżona do sądu administracyjnego. Do dziś nie zapadło w tej sprawie orzeczenie.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 30 czerwca starosta Małgorzata Krzyszkowska podkreśliła, iż właścicielem zbiornika są Wody Polskie, natomiast zarządcą terenu jest gmina Lubawka. Podkreślała, iż w interesie gminy powinno być działanie na rzecz rozwoju turystyki, a możliwość pływania łodziami silnikowymi może być dla wielu turystów atrakcyjna.
Inaczej widzą to mieszkańcy, którzy skarżą się na hałas generowany przez skutery wodne i motorówki. Chcą, aby Bukówka pozostała strefą ciszy i relaksu, szczególnie w okresie letnim.
Wicestarosta Andrzej Mankiewicz apeluje o kompromis. Zapowiada konieczność stworzenia regulaminu, który uwzględni interesy zarówno mieszkańców, jak i turystów. Zaznacza, iż potrzebujemy rozwiązań, które pozwolą wyznaczyć konkretne strefy do pływania oraz godziny ciszy. To powinien być akwen dla wszystkich.
mw