Radni miejscy przyjęli dzisiaj przyszłoroczny budżet Rzeszowa. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu klubów PiS, Razem dla Rzeszowa oraz Koalicji Obywatelskiej i Rozwoju Rzeszowa. Dochody budżetu miasta Rzeszowa na 2025 rok zaplanowano na 2 mld 320 mln zł, a wydatki w kwocie 2 mld 491 mln zł. Oznacza to, iż deficyt budżetowy będzie na poziomie 171 mln 432 tys. zł.
Dzisiaj radni tylko przy jednym głosie przeciwnym uchwalili budżet na przyszły rok z tak wysokim deficytem. Był to drugi etap głosowania za takim dokumentem, bowiem 17 grudnia to się nie udało. Wówczas miało odbyć się głosowanie nad przyszłorocznym budżetem miasta, ale doszło wtedy do remisu (12 głosów „za”, 12 „przeciw”) w głosowaniu nad Wieloletnią Prognozą Finansową (WPF) Miasta Rzeszowa. Przy takim wyniku, radni nie mogli głosować nad przyszłorocznym budżetem miasta. Dlatego też przełożono na 30 grudnia głosowanie nad dokumentem budżetowym.
Porozumienie radnych w sprawie budżetu
Radni opozycyjnych klubów – Prawa i Sprawiedliwości i Razem dla Rzeszowa zgłosili szereg postulatów. Ich spełnienie miało być warunkiem poparcia budżetu Rzeszowa na 2025 rok i Wieloletniej Prognozy Finansowej. Wśród postulatów znalazły się m.in. kwartalne przedstawienie faktur i umów Urzędu Miasta Rzeszowa za 2024 r., sprawozdanie z delegacji zagranicznych, oraz przywrócenie w WPF niektórych inwestycji. Wśród nich jest np. „Zwiększenie potencjału rozwojowego ROF poprzez budowę mostu na rzece Wisłok., który połączy miasto Rzeszów z gminami Boguchwała i Lubenia”, wielopoziomowe skrzyżowanie w ciągu ul. Langiewicza, zwiększenie środków na ochotnicze straże pożarne, budowa schronów. Jednym z ważnych postulatów, który trafił do tzw. protokołu rozbieżności są tzw. kotwice budżetowe, czyli ograniczenie poziomu zadłużenia, ograniczenie poziomu deficytu i zerowa różnica pomiędzy dochodami a wydatkami bieżącymi.
Cześć radnych: – Za duży deficyt i zadłużenie
Radni PiS i Razem dla Rzeszowa przekonywali, iż budżet jest niedopięty, ma za duży deficyt i zadłużenie. Natomiast Koalicja Obywatelska i Rozwój Rzeszowa już 17 grudnia podczas sesji RM byli za budżetem zaproponowanym przez prezydenta Rzeszowa. Pojawiła się możliwość, iż budżet nie zostanie uchwalony. Gdyby się tak stało, a budżet ostatecznie nie zostałby uchwalony do końca stycznia przyszłego roku, groziłoby to wstrzymaniem rozpoczętych inwestycji, brakiem dotacji celowych na kulturę i sport, brakiem pieniędzy dla Centrum Leczenia Uzależnień, jak też na pozalekcyjne zajęcia sportowe, czy też nie byłoby dotacji na działalność dla seniorów.
Rozbudowa szkół, budowa PCLA, podwyżki dla urzędników
W projekcie budżetu miasta Rzeszowa na 2025 rok planuje się sfinansować rozbudowę szkół m.in. Zespołu Szkół Elektronicznych. A jest to placówka strategiczna dla miasta. Konieczny jest też remont III LO, budowa żłobka na Jachowicza czy remont Szkoły Podstawowej nr 21. Pieniądze potrzebne są też na rozpoczęcie budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. W projekcie budżetu wpisano również podwyżki dla pracowników Urzędu Miasta, środki na ochronę zabytków i na zieleń miejską.
Zanim przystąpiono do głosowania nad Wieloletnią Prognozą Finansową i budżetem miasta o sytuacji finansowej rzeszowskiego samorządu wypowiedział się Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
– Budżet miasta przed głosowaniem jest w takim samym kształcie, to pozwólcie państwo, iż przedstawię jeden aspekt z tym związany – powiedział włodarz miasta. – To, co nas czeka w 2025 roku, to strategia rozwoju miasta, plan ogólny na najbliższe lata. WPF będzie zbiorem zadań na lata w rozwoju miasta. Budżet będzie jednorocznym zadaniem inwestycyjnym. To pozwoli nam uporządkować myślenie i działanie tych dwóch organów Wieloletniej Prognozy Finansowej i Wieloletniej Prognozy Inwestycyjnej. Dlaczego to jest tak bardzo ważne? – zapytał prezydent.
Prezydent: – Rzeszów to rodząca się metropolia
Konrad Fijołek wyjaśnił, iż wiąże się to z planami rozwoju Rzeszowa, jako miasta, które jest rodzącą się metropolią. – Raport eksperckiego OtoDom mierzony jest on ilością wybudowanych i sprzedanych mieszkań – informował radnych. – Per capita, czyli w przeliczeniu na mieszkańca. Eksperci z tego źródła zwracają uwagę, iż jest to miasto, które cytuję, jest dobrze skomunikowane i dogania inne, w domyśle duże miasta. Potwierdza to aspiracje rodzącej się metropolii, którą chcemy być. A to wiąże się z dużymi inwestycjami, które są wymagane od metropolii. Dotąd największymi inwestycjami w historii miasta były choćby most Mazowieckiego za 167 mln zł, czy ujęcie wody w Zwięczycy, a teraz planujemy cztery inwestycje powyżej 200 mln zł na raz. To jest odpowiedź na to wyzwanie rodzącej się metropolii. Jak to zrobić przy takim budżecie miasta? Należy podejść do źródeł finansowania, jak w przypadku metropolii. Sięgać po nowe narzędzia finansowania inwestycji. Wśród nich partnerstwo publiczno-prywatne czy sensowna kooperacja z prywatnymi firmami, które gwarantują szybsze realizacje zadań. Np. współfinansowanie infrastruktury miejskiej przez deweloperów – dodał.
Wszystko dobrze się skończyło
Najpierw głosowano nad projektem Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Rzeszowa. Nad przyjęciem tego dokumentu jednogłośnie „za” zagłosowało 23 radnych. Później odbyło się głosowanie nad budżetem miasta. W tym drugim przypadku „za” podniosło ręce 21 radnych, jeden się wstrzymał, a jeden był „przeciw”.
Tak więc mimo perturbacji i sprzeciwu radnych opozycji, który wyrazili podczas poprzedniej sesji RM, 17 grudnia, dzisiaj przyjęto budżet miasta Rzeszowa na 2025 r. głosami radnych Rozwoju Rzeszowa, Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Razem dla Rzeszowa. Dzięki temu w przyszłym roku będzie można w stolicy Podkarpacia realizować ważne dla mieszkańców inwestycje.