Budżet Bielska-Białej przyjęty. Rekordowe inwestycje, rosnące zadłużenie

2 godzin temu

Budżet Bielska-Białej na 2026 rok został przyjęty podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej. Prezydent Jarosław Klimaszewski zachwalał budżet jako proinwestycyjny, a radni opozycji krytykowali zadłużenie miasta.

Dochody miasta Bielska-Białej w 2026 roku mają wynieść ok. 2 150 mln zł, a wydatki ok. 2 258,6 mln zł. Budżet zamknie się deficytem w kwocie 108 mln zł, który zostanie pokryty kredytem w kwocie 104 mln zł. Miasto w przyszłym roku pozyska ponad 220 mln zł z Unii Europejskiej.

Nadwyżka operacyjna, czyli wynik budżetu po odjęciu wydatków inwestycyjnych, ma wynieść ponad 100 mln zł. – Ostatni raz prognozowaliśmy taką w 2010 roku – podkreślał prezydent Klimaszewski i akcentował, iż na inwestycje planuje się w przyszłym roku przeznaczyć rekordowe 375 mln zł – to 40 proc. więcej niż w obecnym roku. 61 proc. tej kwoty przeznaczona zostanie na zadania drogowe.

Założenia budżetu miasta na 2026 rok chwalili radny Krzysztof Jazowy, przewodniczący klubu PO oraz Katarzyna Balicka, stojąca na czele klubu radnych Jarosława Klimaszewskiego. Inne zdanie miał Konrad Łoś. Szef klubu PiS w Radzie Miejskiej w Bielsku-Białej zwracał uwagę m.in. na rosnące zadłużenie miasta – na koniec przyszłego roku ma ono wynieść ok. 670 mln, a rok później 727 mln zł. Radny Łoś krytykował niskie nakłady na gospodarkę mieszkaniową, czy niewystarczające – jego zdaniem – kwoty zabezpieczone na naprawę dróg osiedlowych.

Projekt budżetu Bielska-Białej na 2026 rok wraz z wieloletnią prognozą finansową poparło 15 radnych z klubów PO i prezydenta miasta, przeciwko było 9 radnych z klubu PiS.

Idź do oryginalnego materiału