Brytyjska droga donikąd. Keir Starmer rządzi po omacku, a wyborcy mają już dość
Zdjęcie: Przemówienie Keira Starmera, premiera Wielkiej Brytanii, w Pinewood Studios w Iver Heath, 5 grudnia br.
Po pięciu miesiącach rządów Keir Starmer ogłosił reset, który miał wyznaczyć kierunek dla jego rządu. Jednak przy okazji obraził brytyjskich urzędników, a jego rzekomo nowo propozycje to powtórka dobrze znanych sloganów. Pojawia się coraz więcej głosów, iż brytyjski premier to technokrata pozbawiony wyobraźni i wielkiej wizji dla swojego kraju.