Brak inwestycji i zaniedbania w pracy urzędu. Radni chcą odwołać burmistrza

1 dzień temu

Dziś odbędzie się sesja rady dzielnicy. W porządku obrad znalazł się tylko jeden punkt: odwołanie zastępcy burmistrza Pragi-Północ, Sylwestra Klimiuka.

– Zaniedbania w nadzorze nad kluczowymi wydziałami urzędu i rekordowo niskie wykonanie budżetu. Zarząd dzielnicy, w którym większość mają lewicowi aktywiści, prowadzi Pragę na skraj klęski inwestycyjnej – alarmują radni opozycji, którzy złożyli wniosek o odwołanie odpowiedzialnego za inwestycje zastępcy burmistrza Sylwestra Klimiuka.

W uzasadnieniu wskazali, iż wiceburmistrz Klimiuk nienależycie sprawował nadzór nad inwestycjami, w efekcie jego metod zarządzania dotychczas sprawnie działające komórki urzędu odnotowały ekstremalny spadek efektywności oraz drastyczny spadek zasobów kadrowych. Nienależyty nadzór na sprawnym i terminowym wykonaniem zadań w konsekwencji może doprowadzić do utraty dotacji i narażenia dzielnicy Pragi- Północ na wielomilionowe straty – czytamy w uzasadnieniu.

Świetna sytuacja finansowa Pragi

O dramatycznej sytuacji alarmowaliśmy już wielokrotnie na łamach Przeglądu Praskiego. Każda sesja rady w tej kadencji, na której podejmowane są uchwały w sprawach budżetowych, wygląda tak samo – zarząd wnioskuje o przeniesienie środków finansowych na kolejny rok z powodu ich niewydatkowania.

W poprzednich latach każda złotówka w budżecie była zagospodarowana i wydana zgodnie z potrzebami mieszkańców, a zarząd walczył jeszcze o dodatkowe środki na inwestycje i remonty. Teraz jest odwrotnie – pieniądze są, tylko… nikt nie potrafi ich wydać. To kuriozum, szczególnie iż na Pradze nie brakuje problemów i potrzeb, np. w obszarze, który wydaje się studnią bez dna, czyli remonty dróg.

Nie ma komu robić

Na jednej z Komisji Budżetu wiceburmistrz Sylwester Klimiuk (z Porozumienia dla Pragi – Lewica) stwierdził, iż dzielnica dysponuje kwotą 4 mln zł na remonty bieżące praskich dróg, ale nie jest w stanie ich wydać, bo… nie ma kto tego zrobić. Dodać należy, iż braki kadrowe nastały wraz z tzw. nowym rozdaniem, czyli przejęciem władzy w 2024 r. przez polityków Lewicy i tzw. lewicowych aktywistów, którzy wspólnie z Platformą Obywatelską zarządzają dzielnicą.

Nie ma pieniędzy na remonty, będzie choinka

Co się stanie z pieniędzmi, które nie zostały wydane na łatanie dziur w drogach i chodnikach? Zarząd postanowił wynająć i ustawić pod urzędem kilkunastometrową choinkę. Drzewko zostało wynajęte za niebagatelną sumę 50 tys. zł. I co z tego, iż za tyle pieniędzy można posadzić ponad 20 własnych drzew? Choinka będzie rozświetlać okolice do stycznia 2026 r. Potem zgaśnie, choć za te same pieniądze mogliśmy mieć pięć podwórkowych latarni. Na własność.

PRZECZYTAJ: Wiata rowerowa za 50 tysięcy. Będzie tam 10 miejsc postojowych dla rowerów

To nie wszystko. Zarząd dzielnicy postanowił też hojnie wesprzeć budżet Zarządu Dróg Miejskich, przekazując drogowcom blisko pół miliona złotych (480 tys.) na wykonanie świątecznej iluminacji na terenie dzielnicy. Tak, to ten sam ZDM, którzy ustawił na Pradze parkomaty i wprowadził strefę płatnego parkowania, na której zarabia dziś ogromne pieniądze.

Plan wykonany w 30 procentach

Wykonanie budżetu inwestycyjnego na Pradze wygląda dramatycznie. Podczas październikowej sesji rady dzielnicy okazało się, iż władze wykonały niecałe 30 proc. rocznego planu. Prezentacja, przygotowana przez Wydział Inwestycji, nadzorowany przez wiceburmistrza Sylwestra Klimiuka, nie tylko pokazała nieudolność, ale także zawierała błędy językowe i merytoryczne, na co zwracali uwagę radni.

Co z pieniędzmi, które nie zostały wydane? Po raz kolejny zostaną przeniesione na przyszły rok. To wariant optymistyczny, bo może się okazać, iż skarbnik miasta straci w końcu cierpliwość do Pragi i nie wyrazi zgody na przeniesienie.

OBEJRZYJ: Urzędowa rzeź drzew na Pradze. Hipokryzja władzy

Niewykorzystane pieniądze trzeba oddać

Groźba utraty środków jest szczególnie widoczna w przypadku inwestycji „Modernizacja budynku Liceum im. Władysława IV”. Marszałek województwa przekazał na ten cel ponad 3,3 mln zł. Pieniądze, niewykorzystane, zgodnie z procedurą trzeba będzie oddać, a dzielnica będzie je mogła odzyskać dopiero w marcu 2026 r. Czy jednak je odzyska? Żaden urzędnik tego nie obieca.

VIII Liceum Ogólnokształcące im. Władysława IV przy ul. Jagiellońskiej na Pradze-Północ.

Większość zaplanowanych inwestycji pozostała zatem niezrealizowana, mimo iż plan wcale nie był ambitny.

Inwestycje niezrealizowane:

  • modernizacja Liceum im. Władysława IV (10 904 790 zł),
  • modernizacja muszli koncertowej w parku Praskim (4 444 072 zł),
  • dokończenie budowy hali przy ul. Białostockiej (1 869 963 zł),
  • zagospodarowanie terenu zieleni przy ul. Kępnej (1 711 500 zł),
  • przebudowa instalacji przeciw pożarowej w budynku urzędu (2 230 365 zł),
  • modernizacja placu zabaw SP 354 (569 776 zł),
  • budowa wodnego placu zabaw przy ul. Ratuszowej (3 548 420 zł).

Zakończona została jedynie przebudowa instalacji przeciwpożarowej, plac zabaw przy szkole ma zostać wykonany do 15 grudnia. Cała reszta zadań znajdzie się w budżecie na rok następny. Pytanie tylko, czy tym razem zostaną one zrealizowane czy znowu pozostaną cyfrą do przeniesienia na dalsze lata.

Inwestycje i pomysły na tacy

Co ciekawe, inwestycje te zostały rozpoczęte jeszcze przez poprzedni zarząd, w którym większość mieli reprezentanci stowarzyszenia Kocham Pragę. Zadania zostały pomyślane, przygotowane i podane na tacy, a i tak obecna władza nie potrafi ich dokończyć. Przykładem jest budowa łącznika przy hali sportowej przy ul. Białostockiej. Dokumentacja projektowa była gotowa, gotowe było też pozwolenie na budowę. Wystarczyło działać! Nowemu zarządowi aż rok zajęło ogłoszenie przetargu.

Plac wodny, czyli wielka wtopa

Jedyną inwestycją, która została zaproponowana przez nowy zarząd, jest wodny plac zabaw na boisku przy ul. Ratuszowej, w sąsiedztwie skrzyżowania z ulicami Dąbrowszczaków i 11 Listopada. Zarząd przedstawił ten pomysł w momencie powołania, w maju 2024 r. Od tej pory nic się nie wydarzyło, co oznacza, iż nie jest w stanie zrealizować choćby własnego sztandarowego projektu. A innych pomysłów nie ma, w przyszłym roku nie będzie więc żadnych nowych inwestycji. Rzecz niespotykana w praskim samorządzie od wielu lat, gdzie każdy rok był zapowiedzią nowych rozwiązań dla dzielnicy. Jedyną przeszkodą w działaniu był niedobór środków. A teraz pieniądze są, tylko zarząd dzielnicy nie potrafi ich wydać.

Termin i transmisja sesji

Sesja rady dzielnicy odbędzie się w czwartek, 27 listopada, o godz. 16.30 w sali konferencyjnej urzędu dzielnicy Praga-Północ przy ul. Kłopotowskiego 15.

Transmisja sesji będzie prowadzona na stronie internetowej urzędu dzielnicy. Link do transmisji znajdziemy w menu głównym strony w zakładce „Władze Dzielnicy” w pozycji Transmisja Sesji Rady Dzielnicy Praga-Północ.

Idź do oryginalnego materiału