Bosak o kontaktach z Rosją. Chwali Węgry

2 godzin temu
We wtorek Polskę odwiedził węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto. Spotkał się m.in. z wicemarszałkiem Sejmu Krzysztofem Bosakiem (Konfederacja, Ruch Narodowy). - Czym rozmawialiście? - z takim pytaniem Patryk Michalski zwrócił się do wicemarszałka Sejmu, który był w środę gościem programu "Tłit" w Wirtualnej Polsce. - Rozmawialiśmy głównie o sprawach międzynarodowych - stwierdził polityk Konfederacji. Tłumaczył, iż w tej chwili w polityce międzynarodowej dzieje się bardzo dużo, a minister Szijjarto ma w tej sprawie duże doświadczenie, bo jest szefem węgierskiej dyplomacji od 11 lat. - Spotyka się z wieloma politykami, z którymi nie spotykają się polscy dyplomaci. Na przykład wytykają to niektórzy komentujący, i słusznie, iż wielokrotnie jeździł do Rosji. Dzięki temu wie więcej niż my - oświadczył. - Naprawdę nie przeszkadzały panu te spotkania i jeżdżenie do Moskwy? - dopytywał prowadzący program. - Mam trochę niesmak, bo wiem, co robi Rosja w Ukrainie. Natomiast z drugiej strony, redaktorze, jak ma być osiągnięty pokój w Ukrainie? - odparł Boska. - Ktoś z tą Rosją musi rozmawiać i pertraktować warunki - dodał. Jego zdaniem każde państwo zajmuje na forum międzynarodowym jakąś pozycję. - Polska zajęła pozycję państwa, które całkowicie nie rozmawia z Rosją. Nie jestem pewien, czy to jest najmądrzejszy wariant z możliwych. Węgry natomiast zajęły pozycję państwa potencjalnie mediującego - tłumaczył. Dopytywany, czy jego zdaniem Polska powinna, tak samo, jak Węgry, rozmawiać z Rosją, odparł, iż nie wie, "czy Polska ma kwalifikacje do tego, by stać się państwem mediującym, bo jest zaangażowana po jednej stronie". Jednak jego zdaniem, całkowite zerwanie stosunków z Rosją uważa za niekorzystne dla Polski. - Więc dla pana dopuszczalna byłaby wizyta któregoś z ministrów czy wiceministrów w Moskwie? - zapytał Michalski. - Oczywiście, iż byłaby dopuszczalna. Natomiast pytanie, czy byłaby potrzebna. Ja uważam, iż w tej chwili nie jest potrzebna - odparł Krzysztof Bosak.
Idź do oryginalnego materiału