Bodnar pójdzie do TSUE? Minister odpowiedział Jakubiakowi

3 dni temu
Zdjęcie: Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar Źródło: PAP / Tomasz Gzell


Poseł Marek Jakubiak twierdzi, iż minister Adam Bodnar planuje zastąpić Marka Safjana w TSUE. Dostał odpowiedź.


Komentując wtargnięcie prokuratura w obstawie policji do Krajowej Rady Sądownictwa, poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak ostro podsumował styl sprawowania władzy przez rząd Donalda Tuska. – Powyrywane sejfy, wyłamane drzwi, włamywanie się do gabinetów, do czyichś mieszkań pod nieobecność lokatorów. Zamykanie księży i głodzenie ich przez kilka dni. To jest obraz rządów Donalda Tuska – mówił na antenie telewizji wPolsce.pl.


Jakubiak stwierdził, iż ma interesujące informacje na temat Adama Bodnara, prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. – Dotarła do mnie dzisiaj taka informacja, z poważnego źródła, iż pan Bodnar żąda od Donalda Tuska, żeby wysłał go za Safjana do Trybunału Sprawiedliwości UE – powiedział polityk. – Przesuwane, przesuwane, Tusk nie dotrzymywał słowa, ale podobno ten skok na sejfy w KRS był ostatnim skokiem i podobno zaczyna już grymasić i mówić, iż on chce tam – wskazał Marek Jakubiak.


Tym doniesieniom gwałtownie zaprzeczył sam Bodnar. "Nigdzie się nie wybieram. Mam zobowiązanie w stosunku do wyborców do końca kadencji. A poza tym, jeżeli wchodzi się do polityki, to droga sędziowska jest już wykluczona" – napisał szef MS w mediach społecznościowych.


Akcja w KRS


Przypomnijmy, iż w środę do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa weszli w asyście policji prokuratorzy Prokuratury Krajowej. Jak informowała Rada za pośrednictwem mediów społecznościowych, żądali wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność. Relację z tego, co działo się w siedzibie KRS zdawał na platformie X sędzia Piotr Schab, którego gabinet próbowali przeszukać funkcjonariusze. "Uwaga!!! Atak na Krajową Radę Sądownictwa!!! Wysłali policję i silnorękich. Spodziewamy się, iż nas pobiją. Dostaniemy od zdrajców po twarzy za wolną Polskę. To honor" – pisał sędzia.


Czynności prowadzone w KRS odbiły się szerokim echem. Szefowa Rady wskazywała, iż to rzecz nie do pomyślenia w demokratycznym państwie prawa. Mocne słowa płynęły też od polityków opozycji.


Czytaj też:Jakubiak: Komisja Obrony Narodowej od dawna ma obawy o przekazywanie środków na armięCzytaj też:KRS zawiadomi prokuraturę ws. Bodnara. "Zaakceptował zastraszanie prawników"
Idź do oryginalnego materiału