Bodnar: o projekcie reformy instytucji biegłych sądowych

2 miesięcy temu
Zdjęcie: foto: pixabay


W przyszłym tygodniu chcemy zaprezentować wstępny, ale już bardzo przemyślany, projekt reformy instytucji biegłych sądowych – mówił w niedzielę w Ścinawce Górnej na Dolnym Śląsku minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas spotkania z uczestnikami festiwalu Góry Literatury w Zamku Sarny w Ścinawce Górnej podkreślił, iż w przyszłym tygodniu resort sprawiedliwości chce zaprezentować wstępny projekt reformy instytucji biegłych sądowych. „To wstępny, ale już bardzo przemyślany projekt, nad którym pracuje od kilku miesięcy prof. Tadeusz Tomaszewski” – mówił minister.

Bodnar pytany o reformy, nad którymi pracuje jego resort, wskazał również sprawy „frankowiczów”. „Skoro w sądach jest 180 tys. spraw frankowiczów, to odblokowanie tych spraw, zdjęcie ciężaru z sądów, może spowodować znaczące przyśpieszenie sądownictwa w sprawach cywilnych, w sprawach gospodarczych, ponieważ ci sędziowie, którzy są delegowani do zajmowania się sprawami frankowymi będą mogli zająć się innymi sprawami” – mówił.

Szef resortu sprawiedliwości dodał, iż przy sprawach frankowych rozważane jest „wykorzystanie nowych technologii” oraz „próbowanie rozwiązań ugodowych”.

Bodnar podkreślił też, iż bardzo ważnym obszarem w reformie wymiaru sprawiedliwości było powołanie czterech komisji kodyfikacyjnych, które mają przygotować – jak mówił – kompleksowe rozwiązania prawne. „Najbardziej zawansowana w tym zakresie jest komisja kodyfikacyjna prawa karnego, która przygotowała swoisty audyt różnych negatywnych rozwiązań z zakresu procedury karnej i prawa karnego materialnego i z tymi propozycjami zmian będziemy wychodzili” – powiedział szef resortu sprawiedliwości.

Minister zaakcentował też, iż jedną z bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości jest duża liczba wakatów sędziowskich, ale też niedobór asystentów czy referendarzy. „Musimy również mocno przyspieszyć z informatyzacją wymiaru sprawiedliwości” – dodał.

Bodnar podkreślił też, iż obywatele nie będą patrzyć wyłącznie na to czy uda się „poukładać” wymiar sprawiedliwości instytucjonalnie. „Oni spojrzą na to ze zwyczajnej ludzkiej perspektywy. Czyli czy w tych sądach coś się poprawiło, czy te sądy działają?” – mówił. Dlatego – jak argumentował – należy z jednej strony dążyć do naprawy instytucjonalnej wymiaru sprawiedliwości, z drugiej zaś do „wzmacniania sądów, aby lepiej one działały”.

Szef resortu sprawiedliwości zwrócił też uwagę na odmienne problemy sądów rejonowych w mniejszych miejscowościach i jednostek okręgowych w dużych miastach. „Jak wrzucimy te sądy do jednego worka to można powiedzieć – proszę statystyki się poprawiły, ale z perspektywy pełnomocników, którzy reprezentują na przykład strony w sądzie w Warszawie niespecjalnie” – tłumaczył.

Bodnar podkreślił, iż o wielu reformach dotyczących wymiaru sprawiedliwości należy myśleć w perspektywie do 2025 r. i dłuższej. „Końcówka 2025 r. kiedy mam nadzieję będzie można liczyć na podpis prezydenta, będzie dawała przestrzeń na powolne stabilizowanie w polskim sądownictwie” – mówił.

Festiwal Góry Literatury odbywa się na Zamku Sarny w Ścinawce Górnej oraz w ponad 20 innych lokalizacjach na Ziemi Kłodzkiej i w regionie wałbrzyskim. Festiwal powstał w 2015 r. z inicjatywy Olgi Tokarczuk. Pisarka mieszkająca w okolicach Nowej Rudy zainicjowała wydarzenie literacko-społeczne, którego głównymi celami były i pozostają: aktywizowanie kulturalne i obywatelskie mieszkańców, edukacja kulturalna, diagnozy i dyskusje na temat ekologii, równości praw, tożsamości, wolności słowa, niemieckiego, czeskiego i polskiego dziedzictwa kulturowego, współpracy transgranicznej i zrównoważonego rozwoju regionu poprzez kulturę. Podczas tegorocznej edycji imprezy odbędzie się ponad 150 wydarzeń – dyskusji i spotkań z autorami, ale też 1 koncertów, dziewięć pokazów filmowych, pięć wystaw, dwa przedstawienia teatralne i kilkadziesiąt warsztatów. Festiwal zakończy się 14 lipca.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału