BOCHNIA. Władze miejskie nie chcą uroczystego otwarcia Plant Salinarnych. Były zastępca burmistrza pyta: dlaczego?

Władze Bochni nie chcą organizować oficjalnego otwarcia Plant Salinarnych w Bochni. Redakcję Portalu Bochnia z Bliska poinformowała o tym fakcie Magdalena Łacna. – Nie widzę takiej potrzeby. Planty są już gotowe można z nich korzystać – mówiła burmistrz podczas spotkania z przedstawicielem redakcji.

Do tego faktu – braku oficjalnego otwarcia – odniósł się były zastępca burmistrza Bochni. W piątek na swoim profilu FB umieścił wpis.

Szanowni Państwo angażując się w kampanię wyborczą obecnej burmistrz Bochni, pisząc jej program wyborczy w wersji PRO a także jako coach i psycholog w wyborczym maratonie, nie rozumiem obecnej surrealistycznej rzeczywistości i tej maniery, szczególnie w kwestii zakończonych w tym roku wielomilionowych inwestycji zrealizowanych dla dobra mieszkańców Bochni, przy dużych środkach dotacyjnych – czytamy na FB Roberta Cerazego.

Były zastępca burmistrza zwraca uwagę, iż na własne sukcesy nowa ekipa musi poczekać do połowy kadencji albo i dłużej

Wspomnę tylko dwa z wielu zakończonych projektów; Przebudowa ulicy Partyzantów za ponad 16 mln złotych, czy oddane do użytkowania Planty Salinarne za łącznie ponad 18mln. Planty to serce miasta, i tak ważna inwestycja przechodzi praktycznie bez echa, jakby obecna władza nie zauważyła, iż zakończono prace, czy to będzie już normą w tej kadencji. Jakby nic się dobrego nie wydarzyło, nie zaprasza się mieszkańców do nowych atrakcyjnych przestrzeni, nie zorganizowano dla mieszkańców, żadnego wydarzenia towarzyszącego i otwierającego nasze nowe/stare planty – pisze Robert Cerazy.

Były zastępca burmistrza zaznacza „Słyszymy w tym bocheńskim szumie informacyjnym ostatnio mało pozytywnych treści, ale warto przynajmniej podziękować tym wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do rewaloryzacji plant”.

-Dziękuje wszystkim, którzy byli zaangażowani w ten projekt i nie tylko w ten bo za nami takie realizacje jak rewitalizacja rynku, Uzborni, kolejki, tężnia solankowa, przebudowa Kuźni i Lodowni, uzbrojenie BSAG obwodnica północno-zachodnia i wiele innych. Jako pełnomocnik d.s. rewitalizacji miałem okazję pracować z twórczymi ludźmi, dziękuję więc w szczególności za zaangażowanie i kawał dobrej roboty – wylicza.

Rafałowi Noskowi, Sarze Skibkiewicz-Morońskiej, Krzysztofowi Słowikowi, Andrzejowi Dębińskiemu, arch Dominice Grabowskiej-Ropek, Ewie Dudek, Wandzie Kubali, Rafałowi Kłosowskiemu, Wiesławie Kornaś-Kita, i wielu innym zaangażowanym pracownikom Urzędu Miasta Bochnia, autorom projektu rewaloryzacji plant; architektom Jerzemu Wowczakowi i Markowi Saneckiemu.

Słowa podziękowania należą się także wykonawcy Firmie KRIS-BUD za sprawną realizację prac pod ciągłym ruchem przechodniów, dziękuje również zespołowi inspektorów nadzoru wszystkich branży, Konserwatorowi Zabytków, Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego, Starostwu Powiatowemu Wydział AB i Wam drodzy mieszkańcy Bochni. Za udział w spotkaniach konsultacjach, warsztatach, bo to Szanowni Państwo z myślą o Was realizuje się takie inwestycje. Drodzy mieszkańcy zapraszam na nasze Planty Salinarne, na które czekaliśmy wiele lat, teraz są piękne jesienne dni więc warto pospacerować ale i w wieczornym świetle planty pięknie się prezentują – kończy swój wpis Robert Cerazy.