Bochnia. Centrum kongresowe na „ruskim rynku”? Radny: „Nie wiemy za czym mamy zagłosować”

2 godzin temu

Propozycja wpisania do budżetu Bochni na 2026 rok zadania dotyczącego dokumentacji centrum kongresowego z parkingiem na tzw. „ruskim rynku” wywołała długą i momentami ostrą dyskusję na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Radni domagali się konkretnych danych, porównań wariantów oraz konsultacji społecznych, kwestionując zasadność inwestycji.

Przypomnijmy: w projekcie budżetu miasta, który w listopadzie został przedstawiony radnym, widnieje pozycja pn. „Opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej budowy centrum kongresowego z salą koncertową i konferencyjną wraz z miejscami parkingowymi” z kwotą 250 tys. zł – pełna lista zaproponowanych przez burmistrz zadań TUTAJ.

Dodajmy, iż w autopoprawce do projektu budżetu przedstawionej przez burmistrz zmieniono nazwę zadania na „Opracowanie dokumentacji geotechnicznej i projektowo-kosztorysowej budowy centrum kongresowego z salą koncertową i konferencyjną wraz z miejscami parkingowymi”, przy zachowaniu kwoty 250 tys. zł.

Od wielowariantowej koncepcji do jednej lokalizacji

Kilka dni temu podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska radni debatowali nad propozycją burmistrz Bochni dotyczącą opracowania „dokumentacji projektowo-kosztorysowej budowy centrum kongresowego z salą koncertową i konferencyjną wraz z miejscami parkingowymi”.

Na początku dyskusji zwrócono uwagę, iż w tegorocznym budżecie miasta ujęto zadanie pn. „Opracowanie wielowariantowej koncepcji budowy obiektu kulturalnego w centrum Bochni oraz dokumentacji projektowo-kosztorysowej” (nie została opracowana). Zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka wyjaśnił, iż w przyszłym roku nie planuje się już opracowywania koncepcji dla różnych lokalizacji, ale przygotowanie dokumentacji bezpośrednio dla działki przy ul. Floris (tzw. „ruski rynek”). – Wszystkie analizy wykazały, iż jest to miejsce, które w priorytecie powinno być zagospodarowane pod miejsca parkingowe – uzasadnił Wojciech Woźniczka.

Przedstawiciel urzędu argumentował, iż analizowany teren jest przeznaczany jako przestrzeń wielofunkcyjna. Jak wskazywał zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka, chodzi o połączenie parkingu, funkcji bezpieczeństwa (schron) oraz kultury, co miałoby umożliwić sięganie po różne źródła finansowania, m.in. z Ministerstwa Kultury.

Za mało danych

Radni podkreślali, iż na etapie prac budżetowych brakuje podstawowych danych pozwalających rzetelnie ocenić proponowane zadanie. W ich ocenie projekt został wpisany do budżetu bez wcześniejszego przedstawienia wariantów i analiz funkcjonalnych.

Co z koncepcją nowej siedziby Biblioteki? Kiedy to będzie realizowane? Ile miejsc parkingowych utracimy w związku z budową budynku kulturalnego o funkcji centrum kongresowego bez hoteli w Bochni? Jaki to będzie stosunek? Ile mielibyśmy miejsc parkingowych gdybyśmy wybudowali wielopoziomowy parking a ile będziemy mieć miejsc parkingowych, jeżeli w to jedno miejsce włożymy kilka funkcji? Dlaczego nie ma żadnych konsultacji społecznych? – zapytał radny Patryk Salamon.

Ponieważ dopiero państwo musicie zatwierdzić tę pozycję w budżecie. Funkcje parkingowe planowane są na poziomie -1 i 0, a dodatkowa funkcja na poziomie +1. Poza tym można zagospodarować większy teren niż obecnie, bo mamy tam dodatkowe tereny. Naprawdę da się to ładnie wkomponować. Wiem, iż termin „500 miejsc” w sali koncertowej brzmi jak bardzo duży projekt, a przypominam, iż 300 miejsc ma sala byłego kina (Oratorium św. Kingi – przyp. red.),gdzie teraz jest sala koncertowa. (…) Logistycznie może to dobrze funkcjonować i jednocześnie ma szansę dać dodatkowy impuls w centrum – tłumaczył Wojciech Woźniczka.

Radny: „Nie wiemy za czym mamy zagłosować”

Dalej nie mamy konkretów. My jako radni mamy podjąć decyzję: czy parking wielopoziomowy z jakąś tam liczbą miejsc parkingowych – nie mamy informacji ile byłoby – czy budynek centrum kongresowego – a co tam Biblioteka, na razie niech się gniecie w tym budynku, który ma – i ile wtedy mamy miejsc parkingowych? Mamy podjąć decyzję: coś kosztem czegoś. To nie jest tak, iż jak będziemy robić centrum kongresowe to będzie tyle samo miejsc jak przy wielopoziomowym parkingu. Narzuca nam pan taką koncepcję, a my chcemy poznać wszystkie fakty, wszystkie „za i przeciw” jednej, drugiej koncepcji i wtedy podjąć decyzję co jest najbardziej istotne dla mieszkańców stwierdził Patryk Salamon.

Nic nie narzucamy, tylko proponujemy, żeby skupić się na priorytetach, czyli zagospodarowaniu tego miejsca zaznaczył zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka.

Narzucacie, bo od razu dajecie, iż ma być centrum kongresowe. Mamy wydać 250 tys. zł na projekt i pozwolenie na budowę, więc co to jest jak nie narzucanie? Od wielu lat, choćby w kampanii wyborczej pan obiecywał, iż tam powstanie – chyba wszystkie komitety to obiecały – wielopoziomowy parking, bo od dawna mówi się, iż brakuje nam miejsc parkingowych. Jako mieszkaniec i jako radny chciałbym wiedzieć, ile miejsc parkingowych powstałoby w tym miejscu w wariancie budowy wyłącznie parkingu wielopoziomowego, a ile w przypadku połączenia tej funkcji z centrum kongresowym. To jest prosty rachunek – za, przeciw i wybieram najlepszą dla wszystkich koncepcję – kontynuował radny Patryk Salamon.

Podobnie wypowiedział się radny Marcin Imiołek.

Powinniśmy wiedzieć, iż jak budujemy parking z centrum kongresowym to mamy np. 150 miejsc i centrum na 500 osób, czy budujemy sam parking na 750 miejsc. Chodzi o to, iż nie mamy wyboru. Nie wiemy za czym mamy zagłosować, bo będziemy głosować już nad gotowym tematem budowy i zaprojektowania z pozwoleniem centrum kongresowego z parkingiem – powiedział Marcin Imiołek.

Głosowanie uchwały budżetowej we wtorek

W dalszej części dyskusji radni dopytywali o szczegóły planowanej inwestycji, jednak nie uzyskali wyczerpujących odpowiedzi. Zwracano uwagę na potencjalnie wysokie koszty utrzymania centrum kongresowego, przywołując doświadczenia większych miast, w tym Krakowa i funkcjonowania Centrum Kongresowego ICE Kraków.

Pojawiały się także głosy, iż miasto w pierwszej kolejności powinno skoncentrować się na poprawie warunków działania już istniejących instytucji kultury. Jednym z poruszanych wątków była również kwestia powiązania nowej inwestycji z istniejącym układem drogowym, w tym z sąsiednimi ulicami i skrzyżowaniami.

Na koniec dyskusji zastępca burmistrza Bochni Wojciech Woźniczka zaznaczył, iż wpis do budżetu dotyczy etapu przygotowawczego.

Gdybyście państwo przeczytali autopoprawkę to tam jest zmiana nazwy tego zadania gdzie na pierwszym miejscu są badania geotechniczne do tego zadania. To jest to krok w tę stronę, iż najpierw będą badania geotechniczne. Te badania potrwają około 2-3 miesiące i wtedy w drugim etapie jest koncepcja, bo będziemy wiedzieli, co możemy zrobić. To wcale nie jest przesądzone. Nazwa jest ukierunkowaniem, ale tak naprawdę te badania pokażą. Analiza parkingowa pokazała ilość tych miejsc parkingowych na bodajże 4 czy 5 kondygnacjach. Nie jestem przekonany, iż taki budynek tam może wejść, ta kwota 65 mln zł też jest znaczna. o ile będziemy mieli koncepcję, to wtedy są rozmowy i konsultacje, żeby zadecydować i wtedy przychodzi etap projektowania – powiedział Wojciech Woźniczka.

Zastępca burmistrza podkreślił, iż priorytetem jest, aby nowe obiekty spełniały funkcje bezpieczeństwa i mogły łączyć kilka zastosowań. – o ile mamy możliwość pogodzenia 2-3 funkcji to warto spróbować – dodał Wojciech Woźniczka.

Ostateczna decyzja należeć będzie do Rady Miasta podczas głosowania budżetu Bochni na 2026 rok – sesję zaplanowano na wtorek 30 grudnia.

Idź do oryginalnego materiału