BOCHNIA. A co, na temat zamieszania w magistracie uważa radny Marek Rudnik, wiceprzewodniczący RM w Bochni?

O komentarz do obecnej sytuacji w bocheńskim magistracie poprosiliśmy także Marka Rudnika, radnego i wiceprzewodniczącego Rady Miasta w Bochni.

„Wypowiem się jako Radny Rady Miasta, Wiceprzewodniczący Rady, były Radny Rady Powiatu, ale też jako kiedyś zarządzający w Administracji Rządowej były Komendant dwóch Jednostek Policji w Bochni i Nowym Sączu, a także jako zwykły Mieszkaniec Bochni zamieszkujący tu od urodzenia.

Trzeba przyznać, iż każdy Burmistrz w tym w tej chwili kierująca naszym miastem Burmistrz Pani Magdalena Łacna ma niezbywalne prawo układać siebie urząd, w szczególności obsadzać osobowo kadry tego urzędu. To jest jej prawo wynikające z przepisów prawa.

Jak to robi, w jaki sposób, jakimi metodami, kogo wybiera na te stanowiska to jej decyzja i jej prawo. Jednak poza jej niezbywalnym prawem wyboru, jest też tak zwane „pokłosie”, czyli konsekwencje tych decyzji kadrowych w tym konsekwencje błędnych decyzji o charakterze prawnym, a także etycznym i moralnym.

Pani Magdalena Łacna startując kilka miesięcy temu na stanowisko Gospodarza naszego Miasta Bochnia, przekonywała wyborców, iż będzie się przyglądać, analizować, podejmować decyzje przemyślane o charakterze nie rewolucyjnym, a ewolucyjnym. Pamiętamy to wszyscy.

To po takich słowach to jej mieszkańcy zaufali stawiając krzyżyk przy nazwisko tak w pierwszej jak i drugiej turze wyborów. Jak oceniają to dzisiaj z perspektywy kilku miesięcy?

Ano przedstawiam to w kolejnych słowach. Rozmawiając z wieloma mieszkańcami Bochni, inspirowanymi podkreślam to, iż strony naszych mieszkańców ten obraz okazał się obrazem zdecydowanie innym niż pierwotnie zapewniano.

Mieszkańcy pytają mnie wprost „Proszę pana, co się dzieje w tym urzędzie? To są jakieś skandaliczne decyzje tej nowej burmistrz! Mianowanie obcego człowieka na wysokie stanowisko, którego nigdy w urzędzie nie było za 15 tysięcy miesięcznie, mianowanie córek i żon radnych na wysokie stanowiska i wysokimi uposażeniami. I to proszę pana za nasze podatki, za nasze pieniądze! „.

Komentuję te pytania krótko odpowiadając „Pani Burmistrz ma takie uprawnienia, bo to ona kieruje urzędem i ponosi za to wszelką odpowiedzialność”. Niestety, ale zbulwersowanie społeczne tymi faktami jest ogromne. Mieszkańcy mówią wprost „Proszę pana my mamy dobrą pamięć i nie zapomnimy tego, co się wydarza ledwie kilka miesięcy po wyborach”.

Oczywiście podkreślam to cały czas, ja nie odnoszę się do kwalifikacji wszystkich mianowanych lub powołanych, bo ich nie znam i nie będę zabierał głosu w tej sprawie, jednak uważam osobiście, iż są określone zasady postępowania w sprawach kadrowych i urzędowych. Są zasady związane z etyką postępowania w takich czynnościach.

Te zasady w mojej ocenie zostały w jaskrawy sposób naruszone, co może świadczyć niestety o możliwym braku doświadczenia w tych sprawach Pani Burmistrz Magdaleny Łacnej, choć myślę jednak iż to kwestia nie do końca dobrych podpowiedzi „doradców” niż jej cech charakteru i umiejętności.

Powiem wprost, gdybym został przez Panią Burmistrz poproszony o komentarz, czy tak zrobić to z całą pewnością bym jej takiego sposobu rozwiązanie tych kwestii nie doradził, a na pewno nie tak, takimi metodami i w takim czasie.

Reasumując, jest takie powiedzenie „Jesteś dorosły, więc ponosisz odpowiedzialność za swoje czyny i postępowanie”.

Chciałbym i Życzę Pani Burmistrz, aby tego rodzaju wpadki o charakterze podkreślam to etycznym i moralnym, nie merytorycznym bo nie znam kwalifikacji awansowanych Pań i Pana nigdy już nie nastąpiły wywołując powszechne wzburzenie społeczne. Tego jej życzę jako człowiek”.