Błaszczak reaguje na wniosek Bodnara. "Miałem prawo, a choćby obowiązek"

3 godzin temu
Mariusz Błaszczak, któremu grozi utrata immunitetu za odtajnienie niejawnych dokumentów wojskowych, stwierdził w środę, iż w tej chwili podjąłby taką samą decyzję "ze względów bezpieczeństwa". Jak argumentował, akta znajdowały się w archiwum, a w tej chwili rządzący "atakują" go, ponieważ "nie potrafią rządzić". Na konferencji, gdzie wsparli go inni posłowie PiS, zaczął też promować wspieranego przez tę formację kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Idź do oryginalnego materiału