Aby dobrze zrozumieć temat należy na początku określić czym jest biometan i do czego może służyć. Powyższe zdanie może wydawać się trywialne. W końcu metan to metan. A więc jego adekwatności i sposób zagospodarowania są tożsame z gazem ziemnym. Różnicą jest jedynie przedrostek „bio”.
Jakkolwiek z logicznego punktu widzenia to wszystko prawda, niestety sprawa nie jest tak czarno-biała. A w tym przypadku raczej czarno-zielona. W dużym uproszczeniu biometan jako nośnik energii może być zagospodarowany w następujący sposób:
- biometan transportowany gazociągiem bezpośrednim do końcowego odbiorcy;
- wprowadzony do sieci ogólnokrajowej (dystrybucyjnej lub przesyłowej);
- poprzez skraplanie i sprzedaż bioLNG.
Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, iż powyższa lista dotyczy metod fizycznego odbioru surowca – inaczej sprawa ma się z rozliczeniami między wytwórcą a spółką obrotu, czy odbiorcą końcowym. Pierwszy i trzeci model działalności – czyli gazociąg bezpośredni oraz bioLNG – nie mają możliwości uzyskania wsparcia operacyjnego. Sposób z podpunktu pierwszego, czyli biometan transportowany gazociągiem bezpośrednim do końcowego odbiorcy, można poniekąd traktować jako formę zabezpieczenia potrzeb energetycznych dużych zakładów produkcyjnych, więc będącą elementem większego kompleksu przemysłowego, gdzie produkcja zielonej energii nie jest celem samym w sobie.
Skroplony biometan
I o ile powyższy przykład można próbować jakkolwiek uzasadniać, tak wyłączenie producentów bioLNG z systemu wsparcia operacyjnego FIP jest posunięciem skrajnie nieprzemyślanym i szkodliwym. Doszukując się powodów takiego stanu rzeczy można przypuszczać, iż według ustawodawcy cena 1 MWh skroplonego biometanu, wskutek mechanizmów rynkowych, osiągnie poziom niewymagający już wsparcia operacyjnego ze strony państwa.
Jeśli rzeczywiście tak było, to pozostaje jedynie pogratulować niezłomnej wiary w niezawodność gospodarki rynkowej. W rzeczywistości, niestety, nie odnotowaliśmy nagłego biometanowego przebudzenia sektora przedsiębiorstw zobowiązanych do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego. Co istotne, nie jest to opinia podyktowana pobieżną analizą rynku czy śledzeniem doniesień medialnych.
Jako biogazownicy w ostatnich dwóch latach odbyliśmy szereg spotkań z przedstawicielami m.in. wspomnianych podmiotów zobowiązanych. Temat potencjalnej ceny i długości kontraktu choćby nie został poruszony. Trudno więc mówić o jakiejkolwiek szerszej wizji w zakresie rozwoju segmentu biometanu skroplonego. A co za tym idzie, inwestor oraz instytucje potencjalnie udzielające finansowania, nie mają jasnej informacji dotyczącej gwarancji sprzedaży bioLNG, np. w postaci długoletniego kontraktu i ustalonego mechanizmu cenowego.
Punkt drugi
Większe nadzieje wiąże się z opcją drugą – wprowadzaniem biometanu do ogólnokrajowej sieci gazowej. Biometan w sieci gazowej w ujęciu prawnym i praktycznym System wsparcia operacyjnego dla biometanu oraz zasady działalności gospodarczej w tym obszarze wprowadzono w drodze ustawy z 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw, obowiązującej od 1 października 2023 r.
Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Biomasa. Sprawdź:
Tekst: H. Ignaciuk, W. Ignaciuk / Polskie Stowarzyszenie Producentów Biogazu Rolniczego
Zdjęcie: Shutterstock