Benjamin Netanjahu miał przyjechać do Polski. Zrezygnuje. Chodzi o nakaz aresztowania

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Eduardo Munoz


Benjamin Netanjahu został zaproszony na obchodzy 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Wygląda jednak na to, iż premier Izraela nie pojawi się w naszym kraju. Dlaczego?
Benjamin Netanjahu nie przyjedzie do Polski: Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", na styczniowe obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz nie przyjedzie premier Izraela. Ma to związek z nakazem aresztowania wydanym przez MTK. Benjamin Netanjahu jest oskarżany o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości podczas wojny w Strefie Gazy. Nakaz jego aresztowania został wydany 21 listopada.


REKLAMA


Polska musi przestrzegać prawa: - Jesteśmy zobowiązani do respektowania postanowień Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze - powiedział "Rzeczpospolitej" wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski, który odpowiada za koordynację ceremonii rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Jak przekazują anonimowi informatorzy rp.pl, decyzja ma związek z faktem, iż Polska ma "nadzieję, iż przed MTK w końcu stanie Władimir Putin". Dziennik napisał, iż władze Izraela, znając polskie stanowisko, choćby nie zaproponowały, aby do Oświęcimia przyjechał premier Netanjahu. Do Polski nie przyjedzie też prezydent Izaak Herzog. Izrael będzie reprezentowany, najprawdopodobniej, przez szefa dyplomacji Gideona Saara.


Zobacz wideo Rząd Izraela i Biały Dom przekraczają wszelkie granice w sprawie ludobójstwa w Gazie


Obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz: Na obchody przybędzie kilkudziesięciu przywódców z całego świata, m.in. król Hiszpanii Filip VI z małżonką królową Letycją oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Według "Rzeczpospolitej" obecny ma być też prezydent Francji Emmanuel Macron. Do Oświęcimia nie przyjedzie za to premier Węgier Viktor Orban, którego zastąpić ma prezydent Tamas Sulyok.
Trump przyjedzie do Polski? Zaproszenie na obchody otrzymał Donald Trump, jednak nie wiadomo, czy prezydent Stanów Zjednoczonych je przyjmie. Być może USA reprezentować będzie jego wiceprezydent lub sekretarz stanu.
Czytaj także: Orban zaprosi Netanjahu na Węgry mimo nakazu aresztowania. Decyzję MTK nazywa "bezczelną"Źródła: "Rzeczpospolita", IAR
Idź do oryginalnego materiału