Będzie obniżenie rachunków za prąd? Dystrybutorzy reagują na interwencję ministerstwa

3 miesięcy temu
Zdjęcie: Będzie obniżenie rachunków za prąd? Dystrybutorzy reagują na interwencję ministerstwa


Wraz z początkiem lipca zaczęły obowiązywać nowe stawki za energię elektryczną. Niektórzy dostawcy prądu wysłali prognozy do odbiorców jeszcze przed ich oficjalnym, prawnym zatwierdzeniem, przez co ceny na tych dokumentach były wyjątkowo wysokie. W tej sprawie interweniowała ministra klimatu i środowiska, a teraz firmy odpowiadają na jej apel.

Co z cenami prądu w tym roku? Prognozy dystrybutorów zaskoczyły Polaków

Prawo zamrażające ceny energii na maksymalnym poziomie 500 zł/MWh zostało wprowadzone w drugiej połowie czerwca – dopiero wtedy prezydent podpisał odpowiednią ustawę. Część odbiorców zdążyła jednak otrzymać prognozy rachunków za prąd, które, według szefowej resortu klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, były układane bez uwzględnienia nowych przepisów.

– Przekłamań wokół tego tematu jest bardzo wiele i ludzie dzisiaj spodziewają się choćby 100% podwyżek. (…) Maksymalna podwyżka, jaką możemy otrzymać, to jest według naszych obliczeń, około 26% – skomentowała Hennig-Kloska. – Wiem, iż spółki energetyczne rozsyłały teraz prognozy. W tych prognozach nie były uwzględnione jeszcze nowe regulacje, bo prezydent bardzo późno podpisał ustawę.

W związku z tym polityczka zwróciła się do Ministerstwa Aktywów Państwowych i Urzędu Regulacji Energetyki, aby instytucje te wpłynęły na dostawców energii. Szczegółowo pisaliśmy o tym w poniższym artykule:

Polacy dostali błędne prognozy rachunków za prąd. Hennig-Kloska zainterweniuje u prezesów spółek

Potrzebna indywidualna korekta. Firmy energetyczne odpowiadają

Jak firmy dostarczające energię zareagowały na apel ministry klimatu i środowiska? Redakcja Business Insider skontaktowała się z dystrybutorami i otrzymała od nich odpowiedzi w tej sprawie.

– Od 1 lipca do końca roku klienci będą rozliczani w oparciu o ustawową cenę maksymalną za energię elektryczną. Nową cenę maksymalną zastosujemy w rozliczeniach automatycznie we wszystkich cyklach rozliczeniowych. Nie trzeba składać żadnych oświadczeń – zapewnia Łukasz Zimnoch, rzecznik Tauronu. – jeżeli klient korzysta z rozliczenia na podstawie prognoz, to takie prognozowane wyliczenia w momencie ich wystawienia mogły jeszcze nie uwzględniać rozwiązań osłonowych, które zostały wprowadzone w czerwcu tego roku. Każdy klient, który chciałby uaktualnić swoją prognozę, może wystąpić o jej korektę online w aplikacji Mój Tauron, telefonicznie pod numerem 32 606 0 606 lub w punktach obsługi klienta. Przyjmujemy wszystkie wnioski o korekty prognoz – zapewnia Zimnoch.

Enea również nie wprowadzi korekt masowych – o ile klient chce takiej dokonać, musi się po nią zgłosić:

– Ze względu na wysokie koszty związane z przygotowaniem i wysyłką korekt, Enea nie planuje wykonywania korekt masowych dla wystawionych faktur opartych na prognozach przed wejściem w życie nowych regulacji ustawowych oraz nowej taryfy zatwierdzonej przez prezesa URE 28 czerwca br. – podkreśla Berenika Ratajczak, rzeczniczka Enei. – Zapewniamy, iż w przypadku ewentualnych zgłoszeń i wniosków składanych indywidualnie przez klienta, wszystkie tego typu sprawy będą na bieżąco rozpatrywane i realizowane – dodaje.

Rozpoczęliśmy odmrażanie cen. URE przyjął nową taryfę, ceny gazu wzrosną

Gdzie korekty nie będzie?

Podobne rozwiązanie proponuje firma Fortum:

– W przypadku, gdy prognozy dla klientów wystawiane były po 4 czerwca 2024 roku, dla rozliczeń w okresie od lipca do grudnia tego roku zastosowane zostały stawki przewidziane w ustawie z dnia 23 maja 2024 r. Dla prognoz klienckich wystawionych przed tą datą, dla rozliczeń w okresie od lipca tego roku, stosowane były stawki wynikające z umów zawartych z klientami. Wystawione prognozy i wynikające z nich harmonogramy płatności każdorazowo korygowane są na wniosek klienta – wystarczy jeden kontakt z naszym biurem obsługi klienta – informuje Maciej Makowski, dyrektor Segmentu Konsumenckiego w Fortum.

Gdzie zatem korekt nie będzie? Według wypowiedzi biura prasowego E.ON dla Business Insidera, to właśnie ten dostawca nie planuje tego typu działań.

– W E.ON Polska zaczęliśmy wysyłać prognozy rachunków do klientów z grup taryfowych G oraz Go z uwzględnieniem nowych cen, ustalonych przez ustawę, od czerwca bieżącego roku. Prognozy wysłane do klientów przed podpisaniem nowelizacji prawa zawierały ceny energii według ówcześnie obowiązujących przepisów i nie będą korygowane. Korekta cen za energię będzie wprowadzona na etapie wystawienia faktury rozliczeniowej za realne zużycieczytamy w oświadczeniu.

O korektach w prognozach stawek za prąd już 1 lipca na antenie TVP Info mówił wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.

– Prognozy rachunków za prąd pokazują, jak bardzo wzrosłyby ceny energii elektrycznej, gdyby nie nasze zamrożenie. To są prognozy, które pokazują ceny bez zamrożenia – stwierdził Bolesta. – o ile ktoś dostał taką zawyżoną prognozę, to ma możliwość zwrócenia się do zakładu energetycznego, żeby ją skorygował na podstawie ustawowych regulacji – podkreślił.

– Szczegółowo o cenach prądu od lipca pisaliśmy tu: Jak będzie wyglądał rachunek za prąd w drugiej połowie 2024 roku? [WYLICZENIA]

Źródła: businessinsider.com.pl, tvp.info

Fot. Canva (choicegraphx)

Idź do oryginalnego materiału