Będzie depozyt? Grzegorz Schetyna ujawnia, co może się stać w związku ze sprawą subwencji dla PiS

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl


W najbliższym czasie minister finansów Andrzej Domański podejmie decyzję w sprawie subwencji dla PiS. Senator Grzegorz Schetyna ocenił, iż sprawa jest "oczywista i ewidentna" oraz zarzucił partii Jarosława Kaczyńskiego próbę wprowadzenia dualizmu prawnego. Głos zabrała też ministerka edukacji Barbara Nowacka.
Ruch PKW: 30 grudnia 2024 roku Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS dotyczące wyborów parlamentarnych z 2023 roku. Wykonała tym samym postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której status jest przedmiotem sporu prawnego. PKW podkreśliła jednocześnie, iż nie przesądza o tym, czy izba ta faktycznie jest sądem. Decyzja dotycząca sprawozdania PiS trafiła do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.


REKLAMA


Dwie decyzje: Na antenie RMF FM senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna przypomniał, iż kilka miesięcy wcześniej PKW odrzuciła to samo sprawozdanie PiS. - Decyzja z 30 grudnia podważyła logikę prawną poprzedniej decyzji. Decyzja w sierpniu była zupełnie inna, a przecież ci sami ludzie ją podejmowali - ocenił polityk. - o ile ktoś łamie prawo, powinien za to odpowiadać. Tak rozumiałem analizy PKW z lata i decyzję z sierpnia - dodał.


Zobacz wideo Donald Tusk: Polska będzie silna jak nigdy, a Bałtyk dobrze chroniony


Dualizm prawny: Senator Schetyna przypomniał, iż teraz odpowiedzialność spoczywa na barkach Ministerstwa Finansów. Samą sprawę ocenił zaś jako "oczywistą i ewidentną". - PiS próbuje wprowadzić dualizm prawny. Będziemy tego świadkami przez całą kampanię wyborczą. Każda decyzja rządu, ministrów, będzie podważana - stwierdził. Dodał, iż ma nadzieję, iż minister finansów nie wypłaci pieniędzy partii Jarosława Kaczyńskiego. Przypomniał jednocześnie, iż brana pod uwagę może być nie tylko odmowa, ale również skorzystanie z depozytu sądowego, gdzie pieniądze czekałyby na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd.
"Niech mają godność": Do decyzji, przed jaką stoi szef resortu finansów, odniosła się również minister edukacji Barbara Nowacka. - Jako rząd uważamy to, co napisał pan premier - pieniądze nie należą się PiS - podkreśliła. Dodała następnie, iż nie zgadza się na to również jako obywatelka, która widziała "publiczne pieniądze ładowane w kampanię PiS, tysiące banerów, promocje polityków". - Jako człowiek nie zgadzam się, by partia, która zabierała publiczne pieniądze, by szły w politykę, otrzymywała pieniądze z subwencji. Niech mają odrobinę godności - skwitowała.Więcej na ten temat w artykule: "Pierwsze noworoczne posiedzenie rządu Tuska w cieniu decyzji Domańskiego. Co zrobi minister?".Źródła: RMF24, Radio ZET
Idź do oryginalnego materiału