„Bałagan” w wewnętrznym kręgu Emmanuela Macrona. Główny doradca rezygnuje. „Rywalizacja osiągnęła punkt wrzenia”

Bonne, filar korpusu dyplomatycznego, który często działał jako quasi minister spraw zagranicznych, powiedział w piątek Macronowi, iż rezygnuje, jak przekazały dwie osoby bliskie francuskiemu prezydentowi.

Rezygnacja Bonne’a, o której po raz pierwszy poinformował biuletyn La Lettre, a później została potwierdzona przez Politico, nastąpiła w momencie, gdy gorąca rywalizacja z innym czołowym doradcą osiągnęła punkt wrzenia i pośród znaczącego sporu politycznego w administracji Macrona.

Jeśli Bonne odejdzie — jego rezygnacja nie została przyjęta do wczesnego poniedziałkowego wieczora — pozostawi to Macrona bez jednego z jego najbardziej zaufanych doradców ds. polityki zagranicznej. I to w momencie, gdy przygotowuje się do poruszania się w niestabilnym porządku światowym zdominowanym przez Donalda Trumpa, który zostanie zaprzysiężony jako prezydent USA w przyszłym tygodniu.

— To bałagan — powiedział jeden z byłych francuskich dyplomatów. — Wewnętrzna sytuacja polityczna, niemożliwe rozmowy budżetowe, przyszłe relacje z Trumpem i Algierią, słabnące wpływy Francji w Europie i Afryce. Będziemy musieli ciężko pracować, aby się odbić — ocenił.

Zaciekła rywalizacja

W Paryżu jest tajemnicą poliszynela, iż Bonne szukał nowej posady po pięciu latach spędzonych u boku Macrona. Wygląda jednak na to, iż w końcu został zmuszony do odejścia z powodu coraz trudniejszych relacji z gen. Fabienem Mandonem, szefem sztabu wojskowego prezydenta, według dwóch osób bliskich Macronowi. Mandon został mianowany niecałe dwa lata temu, ale według jednej z tych osób „wkracza na teren ”.

— Od dłuższego czasu toczy się między nimi zaciekła rywalizacja — powiedział drugi z informatorów, zauważając różnice w postawach, ale także „prawdopodobnie w kwestiach merytorycznych”. Napięcia między dwoma doradcami doszły do szczytu w zeszłym tygodniu przed spotkaniem prezydenta Francji z Keirem Starmerem w Chequers, wiejskiej rezydencji brytyjskiego premiera.

Według pierwszej osoby cytowanej powyżej, Bonne i Mandon „pokłócili się” na kilka godzin przed planowanym wylotem do Wielkiej Brytanii w czwartek po południu. W ostatniej chwili Bonne zdecydował się zrezygnować z podróży, powiedział Politico.

Zapytany o rezygnację Bonne’a w niedzielę, urzędnik Pałacu Elizejskiego powiedział: „Emmanuel Bonne cieszy się zaufaniem prezydenta Republiki i opuści swoje stanowisko, kiedy będzie chciał”.

LUDOVIC MARIN / POOL / PAP

Prezydent Francji Emmanuel Macron (Ś) podczas przeglądu wojsk w towarzystwie szefa sztabu sił zbrojnych Thierry’ego Burkharda (L) i szefa francuskiego sztabu wojskowego prezydenta Republiki Fabiena Mandona (R), Paryż, Francja, 11 listopada 2024 r.

Różnice zdań

Poza kłótniami z kolegami z gabinetu, główny doradca dyplomatyczny Macrona nie zawsze był całkowicie zgodny ze stanowiskiem prezydenta Francji w polityce zagranicznej. W zeszłym roku Macron stanął po stronie Maroka w długotrwałym sporze regionalnym z Algierią, kiedy to zdecydował się uznać suwerenność Maroka nad Saharą Zachodnią, po nieudanej próbie pojednania z Algierem.

Bonne preferował neutralne podejście, zgodne z wieloletnią francuską polityką dyplomatyczną. Powtarzające się wojny o wpływy w Algierii wyczerpały Bonne’a. W poniedziałek głos zabrał także francuski minister sprawiedliwości Gerald Darmanin, wzywając do zniesienia bezwizowego wjazdu do Francji dla algierskich urzędników.