Coraz bliżej decyzji o tym jak bardzo podrożeją badania techniczne pojazdów. Ministerstwo Infrastruktury po długich namysłach zadecydowało, iż nie tylko dojdzie do podwyższenia ceny za tą usługę, ale również, iż będzie co roku rosła o wskaźnik inflacji. Obecna cena od 20 lat nie została zmieniona. Właścicielom pojazdów grozi nie tylko podwyżka, ale także bardzo wysoka kara za przegapienie terminu. Zdaniem resortowych urzędników ostateczna decyzja o cenach badań oraz tempie corocznych podwyżek ma zapaść w roku 2025. Właściciele stacji kontroli pojazdów od dawna domagają się podwyżek. Ceny badań technicznych pojazdów są odgórnie ustalane na podstawie decyzji ministra adekwatnego od transportu i od 20 lat nie uległy zmianie. Nic dziwnego, iż kiedy wreszcie udało się im przekonać urzędników do podwyżki to zabiegają o to, aby wprowadzić stały mechanizm gwarantujących systematyczne podwyższanie opłat co roku. O szczegółach przedstawiciele resortu opowiadali na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury. Na razie nie podano jaka będzie kwota bazowa, która zostanie ustalona przez ministra. Ma ona jednakże odpowiadać rzeczywistym kosztom badania i pozwoli właścicielom stacji na uczciwe prowadzenie biznesu, wymianę urządzeń oraz ich adekwatną konserwację. Ministerstwo zapowiedziało jednak, iż wprowadzi mechanizm co rocznej waloryzacji. Wskaźnikiem ceny będzie średnie wynagrodzenie w ostatnim kwartale roku. Może to też oznaczać, iż w przypadku spadku średniego wynagrodzenia cena badania może
