Transport lotniczy stale się rozwija, a linie lotnicze uruchamiają kolejne kierunki i rozwijają siatkę połączeń. W styczniu 2025 roku Ryanair uruchomił loty z Hiszpanii do Sahary Zachodniej, czym wdał się w geopolityczny konflikt w sprawie międzynarodowy status tego terytorium.
REKLAMA
Zobacz wideo CPK przyjazne środowisku? Tak, jeżeli wyeliminuje loty krajowe
Ryanair otwiera połączenie Hiszpania-Sahara Zachodnia. W tle polityczna awantura
Od początku roku Ryanair lata z Madrytu i Lanzarote na lotnisko Dakhla w Saharze Zachodniej. Irlandzkie linie lotnicze reklamują loty do Dakhli jako trzynaste połączenie w siatce połączeń z Marokiem. Jak podał portal Aerotime, właśnie to wzbudziło spore kontrowersje. Ministerstwo turystyki Maroka ucieszyło się z uruchomienia połączenia z Hiszpanią i szacowało, iż Ryanair razem z linią Transavia France może przewieść około 100 tysięcy turystów.
Trzeba w tym momencie wspomnieć, iż Sahara Zachodnia jest terytorium o nieustalonym statusie. Od 1975 roku trwa spór między Marokiem i organizacją Frontem Polisario, która jest wspierana przez Algierię. Domagają się oni niepodległości Sahary Zachodniej, ale to Maroko kontroluje 80 proc. terenów.
Ryanair wdał się w polityczny konflikt. "Połączenia są realizowane nielegalnie"
Organizacja Front Polisario wystąpiła przeciwko Ryanair, ponieważ według nich linie "latają nielegalnie" do Dakhli. Wszystko dlatego, iż trasę ustalono tylko z Marokiem, bez udziału organizacji. Front Polisario uważa, iż każde porozumienie w sprawie Sahary Zachodniej musi być zawarte z udziałem obu stron. Przekazano, iż nikt z nimi nie konsultował i zagrożono Ryanairowi prawnymi konsekwencjami. Rzecznik organizacji cytowany przez portal Aerotime powiedział, iż Ryanair "działa poza prawem międzynarodowym".
Przedstawiciel Frontu Polisario w Organizacji Narodów Zjednoczonych Oubi Bouchraya, powiedział agencji AFP cytowany przez Aerotime, iż możliwe jest podjęcie kroków prawnych przeciwko liniom lotniczym obsługującym loty do Dakhla na Saharze Zachodniej. Dodał, iż władze Maroka chcą "postawić okupację Sahary Zachodniej jako fakt dokonany poprzez zaangażowanie podmiotów gospodarczych".
Loty UE-Maroko i sprawa Sahary Zachodniej. Co na to Ryanair?
W 2018 roku Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, iż umowa lotnicza między UE i Marokiem nie dotyczy spornego terytorium Sahary Zachodniej. Później w grudniu 2024 roku potwierdziła to Komisja Europejska, informując linie lotnicze, iż umowa UE-Maroko "nie ma zastosowania do tras łączących terytorium państwa członkowskiego UE z terytorium Sahary Zachodniej".
Ryanair uważa, iż latanie na trasie jest "zgodne z obowiązującymi przepisami", a Transavia podała, iż loty zostały "zatwierdzone przez odpowiednie władze". Jednak licencje przewoźników upoważniają tylko do obsługi Maroka, co rodzi pytania o status Sahary Zachodniej.