Awantura na miesięcznicy. Kaczyński: Policja jest w sojuszu z Putinem

news.5v.pl 3 godzin temu

Podczas wtorkowej miesięcznicy smoleńskiej prezes PiS porównał „spokojne uroczystości”, w których bierze udział, z „obrzydliwymi atakami, oszczerstwami, odrażającymi powtórzeniami i powtarzaniem tez putinowskich”. – Tak wygląda porozumienie Tuska – ocenił Jarosław Kaczyński.

ZOBACZ: „Polityczni i moralni bankruci”. Tusk staje w obronie Sikorskiego

W czasie przemówienia lidera PiS nie obyło się bez krzyków i przepychanek ze strony przeciwników tego cyklicznego wydarzenia. Demonstranci ponownie złożyli pod pomnikiem smoleńskim wieniec z napisem: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach”.

Miesięcznica smoleńska. Kaczyński o „zbrodni” przygotowywanej w Polsce

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego „policja nie wykonuje swoich obowiązków, bo ma takie polecenie„. – Jest w istocie w sojuszu z wrogami Polski, w sojuszu z Putinem, z tymi wszystkimi, którzy niszczą współczesny świat, zagrażają wielką wojną. Taka jest prawda – podkreślił.

ZOBACZ: „Polityczni i moralni bankruci”. Tusk staje w obronie Sikorskiego

Stwierdził także, iż tym działaniom sprzeciwiał się jego brat. – Przeciw temu lecieli także ci wszyscy, którzy padli ofiarą ludobójczej zbrodni, za którą odpowiada Putin, ale także ci, którzy dzielili wizyty, ci którzy tu w Polsce przygotowywali te zbrodnię – ocenił.

Zadeklarował przy tym, iż przyjdzie jeszcze taki czas, kiedy „ci, którzy się tutaj awanturują”, poniosą tego konsekwencje. – A wielcy zbrodniarze jeszcze nieporównywalnie cięższe. Zostaną ukarani zgodnie z naszym prawem, albo być może zostanie zastosowana ostrzejsza zasada norymberska – przyznał.

Sejm uchylił immunitet Kaczyńskiego. Wniosek przedstawił Brejza

W ostatnim czasie sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała w Sejmie uchylenie immunitetu i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek w tej sprawie złożył w ramach oskarżenia prywatnego europoseł KO Krzysztof Brejza. W sprawie chodzi o zniesławienie.

ZOBACZ: Ulgi, benefity i „model polski”. Tak będą wyglądać szkolenia wojskowe

Brejza odniósł się do przesłuchania prezesa PiS przed komisją śledczą ds. Pegasusa z marca 2024 r. Lider największej partii opozycyjnej miał powiedzieć, iż „znaczący polityk (ówczesnej – red.) formacji opozycyjnej dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw„.

Konsekwencją za zniesławienie może być między innymi grzywna, ograniczenie wolności, a w przypadku, gdy dokonano zniesławienia dzięki środków masowego przekazu, także pozbawienie wolności do roku.

wb/wka / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału