Australia chce stawiać na gaz – ale nie ma turbin. Cenny sygnał także dla Polski?

enerad.pl 3 dni temu

Problemy z gazem mimo politycznego konsensusu

W australijskiej debacie energetycznej zarówno rządząca Partia Pracy, jak i opozycyjna Koalicja zgadzają się co do potrzeby zwiększenia roli gazu w miksie energetycznym. Dla rządu gaz ma zapewnić tzw. „głęboką rezerwę”, uzupełniając źródła odnawialne. Opozycja z kolei postrzega gaz jako paliwo niezbędne do przetrwania okresu oczekiwania na rozwój energetyki jądrowej.

Problem w tym, iż budowa nowych elektrowni gazowych wcale nie jest dziś łatwa – co pokazuje przykład inwestycji Snowy Hydro w Kurri Kurri, borykającej się z opóźnieniami i wzrostem kosztów.

Turbin gazowych po prostu… nie ma

„Nie da się dziś kupić turbiny gazowej na kolejne cztery do pięciu lat. Wszystkie są już sprzedane” – ostrzegł David Scaysbrook, współzałożyciel i partner zarządzający funduszu Quinbrook Infrastructure, w podcaście Energy Insiders serwisu RenewEconomy.

Według Scaysbrooka przemysł turbin gazowych został w ostatnich latach znacząco zredukowany (de-tooled), ponieważ popyt na ten typ technologii był zbyt niski. w tej chwili jednak sytuacja się odwróciła – chętni są, ale mocy produkcyjnych brakuje.

Ceny turbiny wzrosły niemal czterokrotnie

Koszty nowej jednostki także poszybowały w górę. Jak podaje Scaysbrook:

„W 2022 roku ostatnia turbina zainstalowana przez amerykańską spółkę NextEra kosztowała 740 dolarów za kilowat. Dziś cena wynosi już 2400 dolarów. A połowę trzeba wpłacić z góry – na dostawę w 2028 lub 2029 roku.”

Słowa te potwierdził także John Ketchum, CEO NextEra – największego dostawcy energii w USA:

„Branża gazowa przez lata nie notowała aktywnego rozwoju. Wszystko to generuje ogromną presję kosztową.”

Paralele z sytuacją w Polsce

Choć Australia i Polska różnią się klimatem i strukturą miksu energetycznego, to problemy, z którymi mierzy się Canberra, są niepokojąco znajome. Także w Polsce gaz jest traktowany jako paliwo przejściowe, a plany PEP2040 zakładają budowę nowych bloków gazowych (np. Dolna Odra, Ostrołęka), a docelowo– uruchomienie elektrowni jądrowej w połowie lat 30.

Źródło: Renew Economy, openelectricity.org.au

Idź do oryginalnego materiału